Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy radni w Dusznikach są tylko maszynką do głosowania? O 4 mln zł zadecydowali w pół godziny

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Dochody, które uzyskamy w tym roku, nie wystarczą na wszystkie zaplanowane wydatki. Chodzi głównie o budowę przedszkola – mówiła skarbnik. O 4 mln decydowano w pół godz.
Dochody, które uzyskamy w tym roku, nie wystarczą na wszystkie zaplanowane wydatki. Chodzi głównie o budowę przedszkola – mówiła skarbnik. O 4 mln decydowano w pół godz. Archiwum polskapresse
Gmina Duszniki wyemituje 4 tys. obligacji o wartości 1 tys. zł. Temat był poważny, a dyskusja krótka. Radni poczuli się urażeni tym, że temat obligacji został podjęty w ostatniej chwili przed głosowaniem, a o 4 mln zł dyskutowali przez niecałe pół godziny.

Na sesji w Dusznikach podjęto uchwałę w sprawie emisji obligacji komunalnych. Przyjęto, że gmina wyemituje do 4 tys. sztuk obligacji o wartości 1 tys. zł. Celem emisji obligacji jest pokrycie planowanego deficytu budżetowego w roku 2015 i spłata zaciągniętych zobowiązań, związanych z budową przedszkola. Gmina zadłuży się na kwotę 4 mln zł. Temat jak najbardziej poważny. Dyskusja trwała jednak niecałe pół godziny. Radni domagali się wyjaśnień. Uchwałę podjęto. Nie wszyscy byli do niej przekonani, ba, nie wszyscy radni rozumieli, za czym podnoszą rękę. Wójtowi zarzucili, że traktuje ich instrumentalnie.

– Ile razy mówiono, że poprzednia rada była maszynką do głosowania, że nie spełniała swej funkcji należycie. A teraz jak to wygląda? Nie mam nic przeciw obligacjom, nie jesteśmy jedyną gminą, która chce to zrobić. Przy takich wartościach powinniśmy być bardziej świadomi – mówiła radna Justyna Bachorz. Wtórował jej Robert Kałek, który domagał się wytłumaczeń, na czym polega emisja obligacji, jakie jest ryzyko dla gminy. Wójt odpowiadał, że obligacje już były poniekąd w budżecie, tylko nazywały się kredytem, a zmieni się tylko instrument zadłużenia.

– Podejmując uchwałę w sprawie budżetu na 2015 r. zakładaliśmy zaciągnięcie kredytu w wysokości 4 mln zł, ponieważ wiemy, że dochody, które uzyskamy w tym roku, nie wystarczą na wszystkie zaplanowane wydatki. Chodzi głównie o budowę przedszkola – tłumaczyła skarbnik Mirosława Szwedek. Wójt uspokajał radnych. – Obligacje też już są tradycyjnym środkiem pozyskiwania przez gminy – mówił Boguś, który wymieniał zalety emisji obligacji. – Mamy większy wpływ na formę pozyskiwania. Wskazujemy dowolnie wybraną serię, wykupywaną w różnych terminach. Nie ma ciężaru związanego z prawem o zamówieniach publicznych – dodawał włodarz.

Radni, mimo wątpliwości, podjęli uchwałę. Dwóch (R. Kałek i B. Augustyniak) wstrzymało się od głosu. Dyskusję podjęto jednak pół godziny przed sesją, a na zapoznanie z uchwałą rajcowie mieli kilka dni. To niezwykle mało, zwłaszcza, jeśli przytoczy się sytuację w Szamotułach, gdzie sprawa związana z emisją obligacji wciąż jest w toku. I mimo że sytuacja jest nieco inna, bo gmina Szamotuły – jak tłumaczy burmistrz Włodzimierz Kaczmarek – chce iść w stronę obligacji przychodowych (za ni e mają być wykonywane inwestycje w Centrum Sportu Szamotuły), to dyskusja na ten temat w radzie MiG Szamotuły trwała bardzo długo. – Żeby zrozumieć sprawę obligacji, trzeba mieć świadomość pewnych pojęć – mówi W. Kaczmarek. W przypadku Dusznik radni musieli głosować z bardzo ograniczoną wiedzą w tym temacie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto