Droga krajowa nr 92. Utrudnienia potrwają przynajmniej do końca grudnia

Mieszkańcy powiatu sza-motulskiego skarżą się na potężne utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 92, która poprzez drogę krajową nr 24 łączy powiat z Poznaniem. Sprawia to, że dojazd do stolicy Wielkopolski w przypadku mieszkańców Pniew, okolic Dusznik i Kaźmierza często wydłuża się z godziny do nawet dwóch godzin. Wszystko przez remonty nawierzchni drogi na terenie naszego powiatu, które jednocześnie są realizowane na trzech odcinkach. Jak zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu, tak będzie co najmniej do końca miesiąca.
Nie tak dawno „krajówka” była remontowana na odcinku od Lubosza do granicy powiatu międzychodzkiego, czyli do Ka-rolewic. Teraz prace trwają na terenie powiatu szamotulskiego. Roboty realizowane są na trzech odcinkach jednocześnie: Cheł-mno – Podrzewie, Podrzewie – Bytyń oraz Młodasko – Gaj Wielki. To razem prawie 15 km, za które zarządca zapłaci ponad 9 mln zł.
Odcinek Chełmno – Podrze-wie to 3,46 km. Wykonawcą prac jest firma Skanska S.A. Będzie to kosztowało 2,8 mln zł. Odcinek Podrzewie – Bytyń to ponad 7,4 km. Remont wykonuje firma Colas Polska S.A. za 2,9 mln zł. Ostatni odcinek, Młodasko – Gaj Wielki to 4 km. Wykonawcą robót jest firma Colas Polska S.A. Tu GDDiA zapłaci 3,4 mln zł. Na wszystkich fragmentach remont polega na wykonaniu nowej warstwy wiążącej (tylko pierwszy odcinek) i ścieralnej. W tym celu najpierw trzeba wykonać frezowanie istniejącej nawierzchni, wykonanie remontu cząstkowego, ułożenie nowej warstwy wiążącej, potem ścieralnej oraz nowego oznakowania poziomego. Wykonywane są również inne roboty, głównie brukarskie polegające na przebudowie wysp rozdzielających, wymianie krawężników oraz ścieków. – W trakcie prowadzenia robót wprowadzone jest nowe tymczasowe oznakowanie. Jednak w celu złagodzenia uciążliwości związanymi z ruchem wahadłowym wprowadzono ręczne sterowanie na wszystkich trzech odcinkach – mówi Alina Cieślak z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu.
Termin wykonania robót podstawowych to 30 listopada. Pozostałe drobne elementy mają być gotowe do 10 grudnia. Do tego czasu trzeba liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Ruch wahadłowy jaki odbywa się na remontowanych odcinkach drogi niestety uniemożliwia płynną jazdę.
– Jeżdżąc do pracy zmuszony jestem niekiedy skorzystać z autostrady. Oznacza to niestety dodatkowe koszty - 7zł w jedną stronę. Charakter mojej pracy pozwala na to, bym czasem jechał nieco później. Wtedy korki nie są już tak uciążliwe. Staram się nie narzekać, bo już teraz się cieszę, że wkrótce będzie można korzystać każdego dnia z wyremontowanej trasy – tłumaczy Damian Tomko-wiak, mieszkaniec Pniew. Współpraca Robert Poczekaj. a ą