We Wronkach wykoleił się pociąg towarowy

Na miejscu pracują służby ratownicze. W tej chwili odgradzają teren, ponieważ z wysypanego nawozu zaczął ulatniać się dym. Jak się później okazało dym powstał nad nawozem, substancja jest nieszkodliwa dla człowieka. Ratownicy czekają za potwierdzoną informacją o tym, że w trakcji nie ma prądu. Toczące się wagony całkowicie zniszczyły trzy słupy trakcyjne.

Ostatnie wagony składu stały przy peronie wronieckiej stacji, przejazd kolejowy na ul. Poznańskiej był przez kilka godzin zablokowany.

Na razie ruch pociągów na trasie Poznań - Krzyż jest całkowicie wstrzymany.

Wykolejeniu uległ pociąg PKP Cargo relacji Włocławek Brzezie-Szczecin Port Centralny. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową za pociągi przewoźnika Przewozy Regionalne na odcinku Pęckowo - Miały. Pociągi dalekobieżne kierowane są przez Piłę. Nikt nie ucierpiał, maszynista był trzeźwy. Komunikacja zastępcza działa, autobusy kursują i są wypełnione po brzegi. Pociągi kursują do Pęckowa, a z drugiej strony do Miałów. Na pytanie "Czy Pan czekał za autobusem?" jeden z pasażerów odpowiedział, że czekał w Miałach około dwóch godzin.

Przejazd kolejowy na ul. Poznańskiej jest już czynny, do Wronek przyjechał pociąg, który odholował wszystkie sprawne wagony na bocznicę. Prawdopodobną przyczyną przyczyną wykolejenia się pociągu jest zgrzanie się czopa osi jednego z wózków - dodajmy, że z tego samego powodu wykoleił się pociąg w zeszłym roku. Dokładnie za siedem dni minąłby rok od tamtego wydarzenia.

Do podobnego wypadku doszło rok temu w tym samym miejscu