Okazało się że mężczyzna ma rany kłute klatki piersiowej. Z naszych ustaleń wynika, że około 60-letni mężczyzna najpierw podpalił samochód, później miał targnąć się na swoje życie przy pomocy noża. - to jednak wersja niepotwierdzona i czekamy jeszcze na komunikat policji w tej sprawie.
Strażacy z OSP Pniewy szybko ugasili palący się samochód, później zabezpieczali lądowisko dla śmigłowca LPR, który został wezwany na pomoc ciężko rannemu. W między czasie mężczyzną zajmowali się ratownicy z pogotowia ratunkowego. Przetransportowali go na stadion Sokoła Pniewy, gdzie czekał śmigłowiec. W stanie ciężkim mężczyzna trafił do szpitala.
Na posesji przy ulicy Spokojnej przez kilka godzin pracowali policyjni technicy.
AKTUALIZACJA:
Komunikat rzecznika prasowego KPP Szamotuły w tej sprawie:
W dniu dzisiejszym policjanci z Komisariatu Policji w Pniewach wspólnie z
technikiem kryminalistyki z KPP Szamotuły wykonali czynności procesowe na
miejscu pożaru samochodu w Pniewach.
Wykonane czynności wykazały, iż do spalenia pojazdu mogło dojść w wyniku
podpalenia. Funkcjonariusze przyjęli od właściciela samochodu wniosek o
ściganie sprawcy zniszczenia mienia.
W trakcie wykonywania czynności na miejscu pożaru policjanci otrzymali
informację, iż do Pogotowia Ratunkowego zadzwonił mężczyzna, który mieszkał w
tym samym budynku co właściciel spalonego samochodu. Mężczyzna oświadczył, iż
wbił sobie nóż w brzuch.
Drzwi do wskazanego mieszkania były zamknięte. Wyważyli je przybyli na miejsce
strażacy z OSP Pniewy. W mieszkaniu funkcjonariusze zastali leżącego
mężczyznę, który w brzuchu miał wbity nóż. Po udzielonej pomocy medycznej
mężczyzna został przetransportowany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie
Ratunkowe.
W sprawie podpalenia samochodu prowadzone będzie postępowanie, w trakcie
którego szczegółowo ustalane będą okoliczności i przyczyny zdarzenia. Zbierany
będzie również materiał dowodowy mający na celu ustalenie sprawcy przestępstwa.
st. sierż. Sandra Śrama
KPP Szamotuły
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
