Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrem zbierają złom, by kupić wóz bojowy [ZDJĘCIA]

ŁUG
fot. Łukasz Gardas
Stare pralki, zużyte grzejniki, pokrzywione felgi oraz inne metalowe rzeczy zbierają strażacy ochotnicy z Ostrego w gminie Lipowa. Marzy się im bowiem nowy samochód pożarniczy - pisze Łukasz Gardas

Uzbierali już 20 tysięcy złotych, a potrzebują jeszcze trzy razy tyle. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrem na Żywiecczyźnie starają się w różny sposób szukać pieniędzy na zakup nowego wozu strażackiego. Nie mają dużych wymagań, bo marzy się im używany mercedes benz 1222, który kosztuje około 80 tysięcy złotych.

Jest to średni samochód z napędem na cztery koła, a także beczką o pojemności 3 tys. litrów, który idealnie nadaje się do jazdy po górzystych oraz bardzo zalesionych terenach, właśnie takich, jakie są w gminie Lipowa.

Pomysł zrodził się już w zeszłym roku w głowie naczelnika jednostki Sławomira Haczka.
- Poprosiliśmy księdza, aby w kościele ogłosił, że będziemy jeździć po wsi i zbierać złom z przeznaczeniem na najważniejszą potrzebę naszej jednostki - tłumaczy Marek Wojtusiak, prezes OSP w Ostrem.

Mieszkańcy Ostrego bardzo chętnie przyłączyli się do tej akcji i wystawiali w wyznaczoną sobotę przed swoje posesje stare sprzęty oraz inne elementy, które można oddać na złom.

Pomogli również górale z Twardorzeczki, na której terenie także działają strażacy z Ostrego, bo miejscowość nie ma swojej OSP. Strażacy jeździli i wszystko zbierali, a następnie sprzedali na złomie.

Zebrali blisko 9 ton różnego żelastwa, na który zarobili 7 tysięcy złotych. Pozostałe 13 tysięcy złotych pozyskali na sprzedaży kalendarzy, a także darowiznach przekazanych przez mieszkańców oraz sponsorów.

Wciąż brakuje im jeszcze 60 tysięcy złotych, ale mają pełną głowę pomysłów, jak zdobyć potrzebne pieniądze.
- Chcemy przeprowadzić jeszcze jedną zbiórkę złomu, w zasadzie już go zbieramy - mówi Mateusz Biegun, zastępca naczelnika jednostki.

Oprócz tego strażacy planują zbierać makulaturę.

W tej chwili OSP w Ostrem posiada mocno wyeksploatowanego stara 244 (rocznik 81), który ma już 78 tysięcy kilometrów przebiegu. Oprócz tego jego nadwozie jest bardzo skorodowane, przedni napęd jest do remontu, wysiada również skrzynia biegów.
- Kosz remontu auta przekracza jego wartość - przekonuje strażak Marcin Cembala.

Żywiecka Państwowa Straż Pożarna przeprowadziła przegląd i uznała, że tego wozu niebawem już nie będzie można używać.
Drugim samochodem, którym jeżdżą ochotnicy z Ostrego, jest terenowy mitsubishi pajero z 89 roku. Pojazd ma 260 tysięcy kilometrów przebiegu, ale jest utrzymany w dobrym stanie technicznym i dobrze służy strażakom.

Strażacy mają zamiar nazbierać 40 tysięcy złotych. Liczą, że tyle samo dołoży im gmina Lipowa.
- Rozmawialiśmy już z wójtem na ten temat, ale nie na razie nie ma jeszcze żadnych konkretów - podkreśla Marek Wojtusiak.

Zaznacza, że takie inwestycje powinien finansować właśnie samorząd. - Już sami sfinansowaliśmy zakup hełmów, latarek, mundurów, a nawet nazbieraliśmy pieniądze na okna oraz drzwi. Wszystkim tym powinna zająć się gmina - twierdzi prezes OSP w Ostrem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto