Grodzisk. Dyskusja nad absolutorium

„Trudno być w tej radzie niezależnym”, „gdybyśmy przyłączyli się do większości radnych, to wcale nie bralibyśmy udziału w dyskusji”, „jesteśmy lekceważeni, pomijani” - takie sformułowania padały ze strony opozycyjnych radnych podczas dyskusji nad absolutorium dla burmistrza Henryka Szymańskiego. Radni podnosili kwestię zadłużenia gminy, które z roku na rok wzrasta, wysoki stan bezrobocia, siągającego średniej wojewódzkiej.

- Od 2002 roku systematycznie zadłużamy się i przed nami perspektywa trudnego okresu. Takie są fakty. W przeliczeniu na jednego mieszkańca, wydajemy też bardzo dużo na administrację - mówił radny Sebastian Skrzypczak. Dariusz Matuszewski porównywał Grodzisk z sąsiednimi miastami, a więc z Wolsztynem czy Nowym Tomyślem, gdzie jego zdaniem handel jest prężniejszy, sklepów więcej i perspektywa rozwoju miasta pod tym kątem na przyszłość lepsza. - Mam prawo głosu, bo uważam się za radnego niezależnego. Średnia zarobków u nas jest dużo niższa, niż u sąsiadów. Z roku na rok jest gorzej- dodał.

Burmistrz Grodziska Henryk Szymański nie był dłużny. Podkreślił, że Regionalna Izba Obrachunkowa nie miała zastrzeżeń do realizacji zeszłorocznego budżetu i temat zadłużenia gminy jest przez radnych poruszany zawsze podczas sesji absolutoryjnej, a nie „wypływa“”on gdy realizowane są też ważne dla nich inwestycje w mieście.

- Jesteście wielkimi stróżami tego zadłużenia, a podnosicie ręce za kolejnymi inwestycjami. To jest wasza porażka, że głosowaliście przeciw. W tej gminie jest jeszcze wiele do zrobienia. Potrzebna jest kolejna sieć kanalizacji , dróg, chodników. Na terenie wsi jest jeszcze 110 nieutwardzonych dróg, a takie powinny być. Gmina kredyty i obligacje przeznaczyła na zadania, które pomagają lepiej ludziom żyć. Możemy pochwalić się, tym, że wszystkie chętnie dzieci mają zapewnione miejsce w przedszkolu. Dziwię się, że przez 12 lat pracy w radzie, nie potraficie rozróżnić sesji absolutoryjnej od codzienności - mówił.

W dyskusję wtrącił się również radny Stanisław Raj, który podkreślił, że właśnie dzięki kredytom tak wiele dla mieszkańców w przeciągu ostatnich lat udało się zrobić: - Trzeba wziąć kredyt, aby otrzymać unijne wsparcie, aby ludziom w mieście i na wsi żyło się lepiej.Uchwała absolutoryjna przeszła większością głosów. Burmistrz H. Szymański podziękował jak zawsze „swojej drużynie” za wkład i zaangażowanie w pracę nad realizacją zeszłorocznego budżetu.