Budżet gminy ma być inwestycyjny, czy konsumpcyjny? Zdaje się, że wiemy, jak odpowiedziałby na to pytanie jakikolwiek radny, wywołany do odpowiedzi. Nie wszystko jednak jest takie jasne, a świadczyć może o tym ostatnia sesja Rady Gminy w Kaźmierzu. Tematami sesji były m.in. wynagrodzenie wójta oraz diety radnych i sołtysów. Ostatecznie nowy wójt zarabiać będzie tyle samo, co poprzedni. Radni będą karani za nieobecność.
Z czego wynikają te cyfry, dodatki?
Pytał radny Ryszard Hartwich w kontekście wynagrodzenia wójta. Wtórował mu Tomasz Augustyn, który zaproponował ponadto, aby wynagrodzenie zasadnicze wójta – 5 tys. 600 zł – obniżyć do 5 tys. zł. Augustyn chciał również obniżenia dodatku funkcyjnego do 1500 zł, specjalnego – do 30% i pozostawienia stażowego bez zmian– Niesmakiem jest otrzymywać takie wynagrodzenie, jakie otrzymywała osoba, która pracowała 20 lat. Większość z nas kiedyś zaczynała pracę po raz pierwszy i żaden z nas wtedy nie dostał maksymalnej kwoty. Proponuję delikatną obniżkę. W miarę osiągnięć wójta będę wnioskował pierwszy, aby je podnieść. – mówił Augustyn. Jerzy Kamiński odpowiadał, że ustalając kwoty brano pod uwagę to, aby były mobilizujące dla włodarza gminy. - Wynagrodzenie spełnia trzy funkcje; chodzi o przychód, koszt i motywację. – mówił Kamiński.
Formalny wniosek Augustyna o obniżenie stawek został ostatecznie odrzucony. W sumie poparło go 6 radnych, 8 zagłosowało przeciw, a 1 się wstrzymał od głosu. Po tej dyskusji przyszła pora na ustalenie wysokości oraz zasad przyznawania wypłaty diet i zwrotu kosztów podróży służbowych, wypłacanych radnym. I tutaj głos ponownie zabrał Ryszard Hartwich. Z jego strony padła propozycja, by obniżać kaźmierskim rajcom diety za nieobecność na sesji i komisjach. – Jeżeli nieobecność będzie wynikać z przyczyn wyższych i będzie można ją uzasadnić, to co wtedy? Uważam, że kara będzie zbyt dotkliwa. – zauważał Bogdan Hałaszkiewicz.
– Praca radnego polega głównie na uczestnictwie w sesjach, komisjach, zapoznawaniem się z materiałami. Nieobecność spowodowana np. chorobą wyklucza z pracy. Jeżeli zachoruję, też dostaję wynagrodzenie niższe. – odpowiadał Hartwich.
Inwestycje i konsumpcja
Tomasz Augustyn złożył z kolei wniosek formalny, by obniżyć radnym stawki o 200 zł a sołtysom podnieść wynagrodzenie z 300 do 500 zł. – Sołtysi wykonują ciężką pracę, a uważam, że nie byli solidnie wynagradzani, stąd ten pomysł. Poza tym, uchwalając wynagrodzenia radnych i wójta miałem nadzieję, że będziemy tworzyć budżet inwestycyjny, a nie konsumpcyjny (Internauta na jednym z portali zauważył, że w tym czasie wójt sięgnął po ciasteczko). Myślę, że wszyscy zapoznaliśmy się z projektem budżetu na 2015, gdzie deficyt wynosi ponad1 mln zł. Zadania majątkowe, które mamy do zrealizowania, to 1 mln 600 tys. Wchodząc w skład rady, miałem nadzieję, że będziemy próbowali wprowadzić dużo zmian; mamy dbać, aby jak najwięcej było dochodów, a jak najmniej wydatków. A jeśli będą wydatki – to dla mieszkańców, sołectw – zauważył Augustyn.
Radni zostawili jednak takie stawki, jakie obowiązywały w poprzedniej kadencji - propozycja obniżki za nieobecność została przyjęta.
Wysokość diet radnych:
– 1200 zł – przewodniczący rady
– 650 zł – wiceprzewodniczący rady
– 550 zł – przewodniczący stałych komisji rady
– 500 zł – dieta zastępcy przew. komisji, sekretarza komisji;
diety umniejsza się o 25% za nieobecność na sesji i 10% za nieobecność na komisji;
300 zł – dieta sołtysa; diety umniejsza się o 10% za nieobecność na sesji.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?