Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda ścieżka na Pioszczychach? [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Ścieżka na Pioszczychach z każdym dniem staje się coraz bardziej zaniedbana. Mieszkańcy, zamiast cieszyć się inwestycją, sami ją niszczą.

Część terenu okalającego basen letni na tzw. Pioszczychach, w roku 2015 została zagospodarowana na ścieżkę edukacyjno – rekreacyjną. Oprócz tablic informujących o znajdującej się tam florze i faunie, Urząd Miasta i Gminy Szamotuły, który był wykonawcą tego przedsięwzięcia, zorganizował kilka miejsc do ćwiczeń w terenie. I tak, na Pioszczychach pojawiły się specjalne przyrządy wraz z opisem sugerowanych aktywności. Część z nich wykonana została z drewna, a kilka zadedykowano osobom niepełnosprawnym. Z kolei kody QR umieszczone na tablicach opisujących roślinność oraz zwierzynę, po zeskanowaniu telefonem komórkowym, umożliwiały np. odsłuchanie śpiewu ptaków występujących na tym terenie. Niezagospodarowany obszar w końcu nabrał nowego blasku. Niestety – do czasu.

Szybko okazało się, że osób ze skłonnościami do wandalizmu w mieście nie brakuje, a nowa inwestycja zamiast cieszyć, stała się obiektem ich zainteresowania. Chociaż szamotulski magistrat na bieżąco sprawdza stan ścieżki , a część została nawet objęta monitoringiem, problem dewastacji wraca jak bumerang. Kiedy w tym tygodniu zajrzeliśmy na Pioszczychy, zastaliśmy zniszczone tablice oraz połamane paliki, na których zostały osadzone. Nie brakowało butelek po piwie i innych śmieci, a część drewnianych przyrządów do ćwiczeń była uszkodzona. Smutny był to widok.

Burmistrz Szamotuł, Włodzimierz Kaczmarek tłumaczy jednak, że ścieżka nie została spisana na straty, a po przeglądzie, który już zlecono, wszystkie ubytki oraz zniszczenia zostaną naprawione. Włodarz nie ukrywa przy tym, że edukacyjno – rekreacyjny szlak na Pioszczychach, wkrótce mogą czekać duże zmiany.

– W tej leśnej części, od strony działek, świetnie wpisałby się park linowy. Wówczas jednak musielibyśmy przesunąć obecną ścieżkę bliżej działek. Na razie trudno mówić o szczegółach, ale ta koncepcja parku linowego bardzo mi się podoba i z pewnością pasowałaby do tego terenu – przyznaje Włodzimierz Kaczmarek.

Szczegóły koncepcji na razie nie są znane. Niemniej jednak warto byłoby postawić pytanie: czy szamotulanie gotowi są na nowe inwestycje? I czy naprawdę nie potrafimy docenić tego, co mamy – tego co nasze? Spoglądając na zniszczenia powstałe na Pioszczychach trudno odpowiedzieć na te pytania z entuzjazmem.

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto