Jest wąsko, ciemno, niebezpiecznie...

Od kilku lat kierowcy mogą jeździć po płaskiej jak kuchenny blat nawierzchni z Rożnowa do Obornik. Dawniej droga ta była usłana dziurami, dzięki czemu stawała się testem dla zawieszenia samochodów. Kierowcy oraz inni użytkownicy drogi nie są jednak w pełni zadowoleni z inwestycji. Liczyli na to, że czasem na drodze pojawi się oświetlenie, które poprawił bezpieczeństwo, a także oś jezdni i pobocze dla rowerzystów i pieszych.

Na potrzeby artykułu zapytaliśmy losowo 25 mieszkańców Rożnowa o to, czy w na trasie z ich miejscowości na ul. Towarową w Obornikach powinno pojawić się oświetlenie. Z przeprowadzonej ankiety wynika, że 96 proc. mieszkańców wsi optuje za tym, aby na odcinku pojawiły się lampy drogowe, które zwiększyłyby nie tylko komfort ale przede wszystkim bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu.

O komentarz w tej sprawie zapytaliśmy rzecznika urzędu miejskiego w Obornikach, Krzysztofa Nowackiego: - Żadna droga po między polami nie ma oświetlenia. Ta powstała w ramach „schetynówki” i jest jedynie alternatywą do DK 11 - tłumaczy przedstawiciel magistratu.

Mieszkańcy Rożnowa nie ukrywają jednak, że liczyli na coś więcej. - Na drodze powinny znajdować się znaki poziome zarówno dla kierowców, jak i dla innych użytkowników trasy. Nawierzchnia drogi jest w dobrym stanie, ale brakuje oświetlenia, barierek, chodnika czy ścieżki rowerowej. Takie z pozoru niewielkie rzeczy, w przyszłości mogą doprowadzić do tragedii. Dodatkowo należałoby ograniczyć prędkość do 70km/h, ponieważ droga nie należy do szerokich, a na jej odcinku znajduje się ostry zakręt, gdzie często kierowcy jadą bardzo szybko - komentuje Kamil Bartkowiak, mieszkaniec Rożnowa.

Rożnowianie zwracają również uwagę na ostry i wąski zakręt w ul. Cmentarną, którego pokonanie często wiąże się ze zjechaniem na pobocze, gdzie znajdują się drzewa.

Potrzebę zmian na drodze z Rożnowa do Obornik widzi też sołtys wsi, Tomasz Łukaszewicz: - Rożnowo to nowoczesna wieś z mankamentami, ponieważ wiele dróg nie jest oświetlonych, a co a tym idzie, bezpiecznych. Oborniczanie chętnie nas odwiedzają biegnąc lub jadąc rowerem, zazwyczaj od strony ul. Towarowej, przez ul. Ks. Adama Schmidta, Nad Strugą i Łukowską, a dalej w kierunku Łukowa. Na tych odcinkach, mimo że są w centrum wsi, panuje mrok, dlatego chcemy walczyć o oświetlenie, aby nie tylko rożnowianie, ale wszyscy odwiedzający naszą miejscowość czuli się bezpiecznie.

Oświetlenie drogi w dzisiejszych czasach to nie powinien być przywilej lecz podstawowy element bezpiecznej drogi, przysługujący wszystkim podatnikom. Myślę, że burmistrz Obornik będzie starał się poprawić bezpieczeństwo dróg w Rożnowie i przychyli się do naszych wniosków o ich oświetlenie - komentuje sołtys.

Choć urząd miejski w Obornikach wyraźnie zaznacza, że „schetynówka” jest jedynie alternatywą dla drogi krajowej, mieszkańcy Rożnowa liczą, że w przyszłości ich prośby zostaną spełnione.