Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kampania Iamproveg. Czy bycie wege to moda tylko dla millenialsów? Jak przyjmuje się w Warszawie? [WIDEO]

Ewelina Żółkowska
Wegetarianizm i weganizm to moda czy styl życia? To popularny sposób odżywiania się tylko wśród millenialsów? Jak przyjmuje się w Warszawie? Na te i wiele innych pytań odpowiada nam dr Urszula Zarosa, weganka od 17 lat, filozofka, autorka książki "Status moralny zwierząt". Pomagała przy otwieraniu jednej z najbardziej trendy wegańskich knajp w Warszawie "wegeguru" i jest jedną z koordynatorek niedawno powstałej kampanii #iamproveg. Zajrzyjcie do artykułu poniżej, obejrzyjcie wideo i rozwiejcie wszystkie wątpliwości dotyczące roślinnego stylu życia.
Wegetarianizm i weganizm to moda czy styl życia? To popularny sposób odżywiania się tylko wśród millenialsów? Jak przyjmuje się w Warszawie? Na te i wiele innych pytań odpowiada nam dr Urszula Zarosa, weganka od 17 lat, filozofka, autorka książki "Status moralny zwierząt". Pomagała przy otwieraniu jednej z najbardziej trendy wegańskich knajp w Warszawie "wegeguru" i jest jedną z koordynatorek niedawno powstałej kampanii #iamproveg. Zajrzyjcie do artykułu poniżej, obejrzyjcie wideo i rozwiejcie wszystkie wątpliwości dotyczące roślinnego stylu życia. materiały prasowe
Wegetarianizm i weganizm to moda czy styl życia? A może to popularny sposób odżywiania się tylko wśród millenialsów mieszkających w Warszawie? Na te i wiele innych pytań odpowiada nam dr Urszula Zarosa, weganka od 17 lat, filozofka, autorka książki "Status moralny zwierząt". Pomagała przy otwieraniu jednej z najbardziej trendy wegańskich knajp w Warszawie "Wegeguru" i jest jedną z koordynatorek niedawno powstałej kampanii #iamproveg. Zajrzyjcie do artykułu poniżej, obejrzyjcie wideo i rozwiejcie wszystkie wątpliwości dotyczące roślinnego stylu życia.

Pod koniec czerwca 2018 roku wystartowaliście z kampanią Iamproveg. Wasze plakaty dotyczące roślinnego odżywiania się i różnych akcji z tym związanych można zaobserwować chociażby na stołecznych przystankach. Co jest celem waszej kampanii i do kogo jest skierowana?
dr Urszula Zarosa: Inicjatorem akcji jest ProVeg Polska – polska filia międzynarodowej organizacji działającej w obszarze świadomości żywieniowej. Natomiast celem kampanii jest promowanie roślinnego stylu życia. Chcemy pokazać, że jest on przystępny, popularny i korzystny. ProVeg Polska zwraca także uwagę na to, że nasze wybory kulinarne mają duże znaczenie. Chce pokazać, że nie musimy nazywać siebie weganką czy wegetarianinem, by troszczyć się o zwierzęta i środowisko. Jesteśmy „ProVeg” wtedy, kiedy zjadamy pyszny roślinny lunch, prowadzimy biznes, w którym proponujemy roślinne opcje czy kiedy przygotowujemy pyszny roślinny obiad dla znajomych.

Filmiki kampanii można znaleźć w social mediach, na profilach facebookowych i instagramowych polskiego oddziału organizacji. Kogo najchętniej zapraszacie do współpracy i dlaczego?
Poprzez kampanię chcemy pokazać zalety odżywiania opartego na roślinach, różnorodność i skalę popularności roślinnego stylu życia wśród osób, które wybrały i lubią taki styl życia, jedzenia. Dlatego udział w akcji wzięli nie tylko znani weganie – jak Jola Słoma i Mirek Trymbulak, czy wegetarianki – jak Monika Mrozowska i Orina Krajewska, ale również osoby lubiące po prostu jeść roślinnie. Najlepszym przykładem jest tu Vienio, który na wideo promującym kampanię opowiada o różnorodności smaków kuchni roślinnej. Dla nas bycie „proveg" nie oznacza kogoś, kto jest zadeklarowanym wegetarianinem czy weganką, tylko kogoś, kto wspiera lub wybiera roślinne dania czy wprowadza roślinne potrawy do swojego biznesu.

Słowo „dieta" to dla wielu osób utrata zbędnych kilogramów oraz nieprzyjemności związane z wyrzeczeniami i zmniejszonymi porcjami jedzenia. Jednak wegetarianizm czy weganizm, mimo że wiążą się z odstawieniem poszczególnych produktów, to raczej świadomy wybór, styl życia. Jakie korzyści płyną z roślinnego sposobu odżywiania się?
Najczęściej mówimy o roślinnym stylu życia czy roślinnym sposobie odżywiania. Nie lubimy słowa dieta, bo nie chodzi o to, żeby cokolwiek sobie odbierać i z czegoś rezygnować. Nie chodzi też o utratę kilogramów tylko o poprawę jakości życia i zdrowia, co roślinne odżywianie się może nam zagwarantować. Instytut Żywności i Żywienia w Polsce zaleca spożywanie do maksymalnie 0,5 kg mięsa tygodniowo. Zastąpienie mięsa np. większą ilością strączków sprawi, że w przyszłości zminimalizujemy ryzyko nadciśnienia czy chorób układu krążenia. To jeden z ważniejszych powodów, dla którego warto redukować ilość mięsa w diecie.

Wegetarianizm czy weganizm to nie tylko zmiana nawyków żywieniowych i pobudki zdrowotne. Wasza kampania mówi o pięciu powodach, dla których warto redukować mięso w diecie. Mogłabyś o nich opowiedzieć?
Chcemy pokazać, że jest co najmniej pięć dobrych powodów, by odżywiać się w sposób roślinny: troska o nasze zdrowie, zwierzęta, środowisko i sprawiedliwość społeczną. Ostatnio przeprowadzono badania opublikowane w Science, których przebadano około 40 tys. gospodarstw rolnych w 119 krajach pod kątem oddziaływania produktów spożywczych na środowisko. Okazało się, że produkcja nabiału i mięsa powoduje 60% emisji gazów cieplarnianych w rolnictwie, a dostarcza nam jedynie 18% kalorii, co znaczy, że jest zupełnie niewydajna. Korzystnym ruchem byłoby zmniejszenie ilości produkcji mięsa na korzyść produkcji chociażby roślin strączkowych, które zapewniłyby nam proporcjonalnie podobną ilość białka, a byłoby to dużo lepsze dla środowiska.

Czy w Warszawie panuje moda na bycie wege?
Nie nazwałabym tego modą, a raczej trendem, który powstał ze świadomości tego, jak nasze wybory konsumpcyjne wpływają na środowisko, zwierzęta czy nasze zdrowie. Trzeba myśleć o nim trochę poważniej niż jak o zwykłej, chwilowej modzie. W takich państwach jak Wielka Brytania ten trend wzrasta już od 20-30 lat. W Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich trzech lat liczba wegan i wegetarian zwiększyła się o 600%. W Polsce jest ich już ponad milion. Jak widać, liczba osób zainteresowanych roślinnym stylem życia wciąż się powiększa.

Największe zainteresowanie zdrowym odżywianiem i różnego rodzaju dietami można zaobserwować wśród millenialsów. Wśród tej grupy konsumentów w zaskakującym tempie rośnie liczba wegetarian, wegan czy fleksitarian. Roślinny sposób odżywiania się jest popularny tylko wśród pokolenia Y?
Z naszych obserwacji wynika, że trend ten faktycznie jest najsilniejszy wśród młodych ludzi. Jednak wśród osób starszych także jest zauważalny. Pojawia się coraz więcej badań mówiących o wpływie mięsa na nasze zdrowie.
Ostatnio opublikowano badanie Światowej Organizacji Zdrowia, w którym przetworzone mięso umieszczono w pierwszej grupie czynników rakotwórczych, tuż obok papierosów czy alkoholu. Przez to coraz więcej lekarzy, dietetyków zaleca osobom starszym dietę, w której spożycie mięsa będzie ograniczone.

Wegetarianizm i weganizm - początkowo traktowane jako fanaberia i kuriozum, obecnie są powszechnie stosowanymi sposobami żywienia, bardzo dobrze przyjmującymi się w stolicy. Jak "roślinny trend" rozwija się w Warszawie?
Jest bardzo popularny. Stale powiększa się kulinarna mapa Warszawy, ale to nie wszystko. Dużo miejsc zaczęło dbać o tzw. "certyfikację", czyli znak jakości dla wegańskich i wegetariańskich produktów, V-Label. Warto wspomnieć również o dużej dostępności roślinnych produktów na sklepowych półkach czy szerokiej ofercie wege festiwali czy wege food trucków. No i oczywiście Warszawa wciąż jest w pierwszej 10-tce najprzyjaźniejszych weganom i wegetarianom miast na świecie.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto