Mieszkańcy po raz kolejny przedstawili swoje zdecydowane NIE dla budowy siłowni wiatrowych, które jak "grzyby po deszczu" wyrastają obok ich domów - niespełna 250 m obok jednej z posesji (cała wioska wraz ze szkołą w obrębie ok. 700 m) Dyskusję poprzedził krótki film o negatywnych skutkach na życie i zdrowie sąsiedztwa elektrowni wiatrowych.
Zobacz również: Ciekawe przypadki wiatraków we Wronkach
Podczas dyskusji jeden z mieszkańców powiedział o nieopłacalności produkowania prądu przez siłownie wiatrowe oraz o zagrożeniach hałasem i infradźwiękiem. Prezes Gminnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych we Wronkach Edward Ławniczak wypowiedział zdecydowane nie dla wiatraków, uświadamiając kolegów aby natychmiast zablokowali budowę. Opowiadał o przykładzie gminy Margonin, w której posiada zrozpaczonych przyjaciół mieszkających w pobliżu siłowni wiatrowych.
Zastępca Burmistrza Robert Dorna w trakcie merytorycznej rozmowy oświadczył, że "trochę zaczyna go przerażać sytuacja związaną z wiatrakami, które tu mają być budowane..". Mieszkańcy, a wśród nich także proboszcz Biezdrowa pytali, co dzisiaj można zrobić z tą sprawą - ponieważ jutro może być za późno.
- Czy nas stać na te wiatraki? Wszystkie argumenty, które mamy są wytrącane nam z ręki, bo wszyscy, począwszy od Inspektoratu Budowlanego, Starostwa i Burmistrza umywają ręce, twierdząc, że zrobili wszystko zgodnie z prawem - mówił jeden z przedsiębiorców lokalnych.
Inicjatywa stwierdziła jednoznacznie, że nie było żadnych konsultacji społecznych pomimo tak poważnego tematu i protestów w całej Polsce.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?