Lech Poznań zdobył decydującą o zwycięstwie bramkę w 63. minucie. Kasper Hamalainen przewrócił się w polu karnym, ale arbiter nie dopatrzył się faulu. Futbolówka doturlała się do Dariusza Formelli, który przerzucił ją na drugą stronę do Szymona Pawłowskiego, a ten przytomnie dośrodkował do czającego się w polu Fina.
Takich okazji najlepszy strzelec Kolejorza nie marnuje. Wybiegł zza pleców zdezorientowanego Grzegorza Wojtkowiaka i bez problemu pokonał Marko Maricia.
ZOBACZ TAKŻE: Lech Poznań powalczy o wyjście z grupy Ligi Europy: "Szanse są iluzoryczne" [WIDEO]
Lech Poznań miał w tym meczu furę szczęścia. Grzegorz Kuświk nie wykorzystał rzutu karnego, a po strzale Macieja Makuszewskiego piłka również odbiła się od poprzeczki.
Kolejorz pod wodzą Jana Urbana nie gra pięknie, ale najważniejsze, że skutecznie. Trzy punkty przywiezione z Gdańska wywindowały naszą drużynę na jedenaste miejsce w tabeli.
Zajrzyj na BUŁGARSKĄ.PL: Serwis kibiców Lecha Poznań!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
