Mural na kinie "Halszka"

Jednym z celów dyrektora Szamotulskiego Ośrodka Kultury, Piotra Michalaka jest swoista rewitalizacja kina „Halszka”, zarówno pod względem samego wyglądu zewnętrznego i wewnętrznego budynku, jak i poprawy stanu technicznego. Z tego też względu ośrodek stara się m.in. o cyfryzację kina, ale nie tylko. Na początku tygodnia bowiem przed wejściem głównym do budynku zaczął powstawać mural nawiązujący do kultowych postaci światowej kinematografii. Zabieg ten był możliwy dzięki akceptacji konserwatora zabytków.

– Inicjatorem powstania muralu był Bart Sucharski, znany i ceniony designer, który zaproponował stworzenie swoistego elementu sztuki ulicznej na budynku kina. Entuzjastycznie zareagowałem na ten pomysł, tym bardziej, że murale możemy spotkać zazwyczaj w dużych miastach, jak Berlin, Łódź, czy Warszawa. Tym samym pokazujemy mieszkańcom sztukę ulicy, która zazwyczaj bardzo źle się kojarzy, zaś w takiej formie może wzbogacić nie tylko sam budynek kina, ale i stać się pierwszym krokiem do przyszłych inicjatyw, które chciałbym realizować na ulicach miasta – tłumaczył Piotr Michalak.

W zamierzeniach dyrektora SzOK–u jest również wyremontowanie samego wejścia do kina, wymiana głównych drzwi oraz odnowienie pomieszczenia przy kasie, które nie zmieniło swojego wyglądu od lat 50 – tych minionego stulecia i stanowi tym samym przykre wspomnienie okresu PRL – u.

Mural, który powstał nad kinem „Halszka” prezentuje postać Charlie’go Chaplina oraz Marilyn Monroe, jako pary najbardziej charakterystycznych ikon światowej kinematografii. W przyszłości być może podobne murale będą mogły ozdobić wnętrze kina. To jednak dalsza perspektywa czasowa, choć Piotr Michalak nie ukrywa, że zamierza podjąć pewne kroki w tym kierunku. Nie wiadomo jednak jak do tego pomysłu ustosunkuje się konserwator zabytków. Póki co szamotulanie i przyjezdni mogą podziwiać ciekawe malowidło nad wejściem do kina „Halszka”.