Biało-czerwoni udział w mistrzostwach Starego Kontynentu rozpoczęli od porażki z gospodarzami turnieju, Chorwatami 0:3. Mecz przeciwko Włochom, miał zadecydować, czy nasi siatkarze prowadzeni przez Bożydara Abadżijewa przejdą do kolejnej fazy turnieju. Ostatecznie Polacy wygrali 3:0 (25:9, 25:17, 25:14).
Natomiast na początku listopada informowaliśmy w „Dniu Szamotulskim” o przygotowaniach siatkarzy do mistrzostw. Zgrupowanie drużyny odbyło się w Szamotułach. Należą do niej najlepsi siatkarze wszystkich klubów tej kategorii z całej Polski, pięć osób z Wrocławia, trzy ze Szczecina i trzy z Kaźmierza - Piotr Truszkowski, Michał Wypych i Marcin Musielak. Kilka dni spędzone w Hotelu Maraton i na Hali Nałęcz miały przygotować sportowców do tego wyzwania. Poprzednio reprezentacja zajęła w tym konkursie szóste miejsce, dziś ma apetyt na więcej.
- Bardzo byśmy chcieli poszybować kilka oczek w górę - mówił podczas zgrupowania Piotr Truszkowski, mentor grupy i założyciel Stowarzyszenia KS Indra z Kaźmierza. - To dałoby nam szansę na rozwój. Może ktoś uwierzyłby w nasze możliwości, chciał współpracować, a dzięki temu zgrupowania mogłyby się odbywać częściej, bo to właśnie od nich zależy nasza kondycja, umiejętności i mentalne przygotowanie. Żeby odnosić sukcesy w sporcie trzeba nim żyć, my spotykamy się zdecydowanie za rzadko.
Życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?