W tej chwili Amica to największy pracodawca we Wronkach. Zakład pracuje na trzy zmiany i zatrudnia ponad 2 tysiące pracowników.
– Jesteśmy dumni, jest październik i udało nam się w dziesięć miesięcy wyprodukować milion kuchenek – mówi Jacek Rutkowski, prezes Amica Wronki. – Zatrudniamy pokolenia wronczan, pracują u nas całe rodziny. To właśnie dzięki tej załodze możliwy jest ten sukces. A kryzys? Jaki kryzys? Rozwijamy się, inwestujemy i zarabiamy – dodaje.
Aż trudno pomyśleć, że w 1957 roku zakład rozpoczynał produkcję od kuchenek węglowo-gazowych. Dziś jedne z najnowocześniejszych kuchenek na świecie wroniecka firma sprzedaje na całym globie.
– Większość produkcji jest przeznaczona na rynki Europy Zachodniej , ale mamy też odbiorców w Azji czy Afryce – mówi Wojciech Antkowiak – wiceprezes ds. handlu. – W tej chwili pracujemy nad kolejnymi kontraktami i będziemy podbijać kolejne rynki.
W piątek świętowali pracownicy fabryki. Pierwsza część odbyła się w samym zakładzie, gdy z linii montażowej zjechała milionowa kuchenka. Później zarząd firmy zaprosił pracowników wraz z rodzinami na imprezę na stadionie Amiki. Zaproszono również byłych pracowników – emerytów, którzy w fabryce pracowali kiedyś. Zarząd firmy zadbał też o strażaków z OSPAmica. Jednostka dostała w prezencie zupełnie nowy ciężki wóz bojowy mercedes. Świętowanie zakończył koncert Perfectu i pokaz sztucznych ogni.
W ostatnich tygodniach w mediach pojawiły się informacje o możliwości przejęcia Amiki przez Chińczyków.
– To kompletna bzdura. Nie ma takiej możliwości – ucina krótko prezes Rutkowski.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?