Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przecławek: Autobus wioski nie ominie, ale co z placem zabaw?

Redakcja
naszemiasto.pl
Przecławek ma niemałe powody do zadowolenia. Po wielu próbach uruchomienia dowozu dzieci z wioski do Zespołu Szkół w Pamiątkowie, w końcu wypracowano rozwiązanie. Od drugiego semestru autobus Przecławka omijać już nie będzie, ale co z placem zabaw?

Starania mieszkańców, rady sołeckiej, jak i samorządowców w zakresie uruchomienia dowozu dzieci i młodzieży do Zespołu Szkół w Pamiątkowie z ościennych wiosek, trwały od dłuższego czasu. Prób powołania do życia swojego rodzaju szkolnej linii autobusowej pomiędzy Pamiątkowem, a Witoldzinem i Żalewem oraz Przecławkiem było przynajmniej kilka. Zapewnień ze strony władz gminy Szamotuły w roku minionym również. A jednak dowozy nie ruszyły mimo, iż znalazły się środki w budżecie gminy na ich opłacenie. Zaczęto mówić o problemach z przewoźnikami, którzy zgodziliby się wykonywać „kursy” do Przecławka.

Parę tygodni temu otrzymaliśmy informację, że dowóz ruszy po feriach zimowych, ale autobus nie będzie docierać do wszystkich ze wspomnianych wiosek. Z jego trasy prawdopodobnie wykluczony miał zostać Przecławek. Gminie udało się jednak ten problem rozwiązać.

– Od drugiego semestru dowozy dzieci do Zespołu Szkół w Pamiątkowie, jak i odwozy do domu, będą realizowane zarówno z Witoldzina, Żalewa, a także z Przecławka. – potwierdza Maciej Adamski, kierownik ZEAS–u.

Mieszkańcy okolic Pamiątkowa, których dzieci uczęszczają do tamtejszego zespołu szkół, nie kryją zadowolenia z tej informacji. Szczególnie w okresie jesieni i zimy możliwość dowozu do placówki i odwozu do domu, staje się priorytetem. Dzieci nie muszą wówczas samodzielnie pokonywać drogi na linii dom – szkoła, brodząc przy tym często w błocie lub śniegu.

– Wszyscy straciliśmy już nadzieję, że sprawa dowozu rozwiąże się pozytywnie, a jednak stało się inaczej. To duże ułatwienie dla rodziców i dzieci. – mówi pan Tadeusz z Przecławka.

To on właśnie zwrócił naszą uwagę na inne problemy wioski, w której mieszka. Bo choć autobus kursujący do i ze szkoły, Przecławka ostatecznie omijać nie będzie, mieszkańcy czekają na „interwencje” władz w kolejnych sprawach. Jednym z dość istotnych problemów, jak przekonuje pan Tadeusz i potwierdzają to zresztą inni mieszkańcy, jest brak placu zabaw dla dzieci – miejsca dla maluchów, których w wiosce nie brakuje. Zważywszy zaś na fakt, że sporo dzieci przyjeżdża do Przecławka także w odwiedziny do dziadków, na wakacje i ferie zimowe do rodziny, problem braku placu zabaw, zdaje się nabierać tym większego znaczenia.

Nie jest to nowa sprawa. W wiosce już od dłuższego czasu zorganizowanego miejsca dla maluchów zwyczajnie nie ma. Mieszkańcy proszą, sygnalizują problem, wskazują na potrzebę istnienia takowego obiektu. Cisza – to jedyne co dziś słyszą. Wcześniej karmieni byli nadzieją, ale ta obiektu do życia nie powołała.

– Plac zabaw powstanie, nie martwcie się – takie deklaracje słyszeliśmy jeszcze w minionym roku. Później okazało się, że placu jednak nie będzie, bo w wiosce nie ma na to miejsca. – tłumaczy pan Tadeusz.

Lokalizacja niestety faktycznie stanowi problem. Potwierdza to radny, Grzegorz Łech tłumacząc, że starania o budowę placu zabaw prowadzone były przez niego i radę sołecką bodajże od roku 2012. Na zaproponowanej przez nich działce we wsi, obiekt jednak powstać nie może, gdyż grunt nie stanowi własności gminy. Należałoby go zatem skomunalizować, ale to rodzi ponoć kolejne problemy – tym razem w magistracie, jak przekonywał radny Łech.

Więcej na ten temat w Dniu Szamotulskim

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto