Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Moc atrakcji na Pikniku Rodzinnym w lasku [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Stowarzyszenie "Nasz Fyrtel" wraz z licznym gronem przyjaciół zaprosiło dziś do szamotulskiego lasku. Piknikowi Rodzinnemu towarzyszyła druga edycja Wyścigów Dzieciaków. Mimo żaru lejącego się z nieba frekwencja dopisała, a wspólna zabawa w duchu integracji pełna była niezapomnianych wrażeń.

Festyny odbywające się w szamotulskim lasku, za których organizacją stoi stowarzyszenie "Nasz Fyrtel" na stałe wpisały się już w imprezowy rozkład jazdy obowiązujący w mieście. Dedykowane kilku pokoleniom szamotulan, a w szczególności zaś dzieciom, stają się okazją do integracji społecznej, świetnej zabawy, a także budowania świadomości obywatelskiej. To bowiem inicjatywa oddolna realizowana w myśl idei mieszkańcy - mieszkańcom, której - głównie przez wgląd na tę zasadę - należy się niski ukłon. Szamotulanie dziękowali dziś za nią fantastyczną atmosferą, jaką wspólnie tworzyli zacieśniając międzypokoleniową więź.

Choć upał sprzyjał raczej leniuchowaniu nad wodą, aniżeli jakimkolwiek aktywnościom, frekwencja dopisała. Miejski lasek wypełnił się niemalże po brzegi. Tłoczno było również na ulicy Leśnej, która stała się dziś świadkiem niebywałej i szalenie radosnej rywalizacji. Wszystko za sprawą drugiej edycji Wyścigów Dzieciaków, w której udział wzięło kilkadziesiąt przedszkolaków, a także uczniów szkół podstawowych. Przy wsparciu strażników miejskich oraz swoich opiekunów wyruszyli na krótką trasę, by dowieść, że na rowerach, hulajnogach, ale i dziecięcych pojazdach z napędem na cztery koła, każdy może ustanowić życiowy rekord. Głośny doping kibiców i serdeczne powitania na mecie sprawiły zaś, że wszyscy zawodnicy mogli poczuć się zwycięzcami. Na tych najszybszych oczywiście czekały nagrody.

Dziecięcy wyścig był tylko preludium do dalszego świętowania. W lasku na mieszkańców czekała moc atrakcji. Oprócz dmuchanych zamków i konkurencji sprawnościowych, najmłodsi mierzyli się na zainscenizowanym polu walki, gdzie przy użyciu laserowej broni stoczono niejedną bitwę. Każdy mógł też sprawdzić swoją celność w strzelaniu z wiatrówki wraz z członkami Bractwa Kurkowego z Szamotuł i odbyć wyjątkową podróż w czasie za sprawą opowieści, jakie snuli przedstawiciele grupy rekonstrukcji historycznej. Nie tylko dzieci z zainteresowaniem przyglądały się rekwizytom, jakie zagościły na ich stoisku. Michalina Powolna - uczestniczka programu telewizyjnego MasterChef Junior zdradzała z kolei, jak przygotować pyszne babeczki czekoladowe i z niemałym sentymentem wspominała swoją przygodę z kulinarnym talent show. Prawdziwą niespodzianką dla zgromadzonych stała się zaś wizyta doskonale znanych postaci z "Gwiezdnych wojen", a ogrom emocji wśród najmłodszych wzbudziło rozbijanie piniaty, w której kryło się słodkie co nieco.

Starszym mieszkańcom natomiast impreza dała możliwość do spotkania się z sąsiadami i pozwolenia sobie na chwilę wytchnienia. Toczono ożywione dyskusje i rozmowy - również o mieście i regionie, na które w pędzie codziennego życia, zwyczajnie brakuje czasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto