Szamotuły. Szykują się zmiany w obwodach głosowania

W związku ze zmianami w ordynacji wyborczej i powrotem okręgów wielomandatowych, tegoroczne wybory samorządowe pod pewnymi względami będą rewolucyjne. Przypomnijmy, że Miasto i Gmina Szamotuły – zgodnie z wytycznymi komisarza wyborczego – tym razem podzielona zostanie tylko na 3 okręgi, w tym 2 miejskie i jeden wiejski w skład, którego wejdą wszystkie sołectwa. To jednak nie wszystko. Zmiany dotkną również obwodów głosowania, których decyzją radnych będzie mniej. Sprawa omawiana była na komisji branżowej, a także na ostatniej sesji szamotulskiej rady.

Główne zmiany dotyczące wspomnianych obwodów związane są m.in. z organizacją lokali wyborczych. Ten działający dotychczas w Szkole Podstawowej nr 2 w Szamotułach, przez wzgląd na adaptację pomieszczeń dla maluchów, zostanie zlikwidowany. W zastępstwie gmina utworzy lokal w bibliotece na Rynku, a konkretniej – w dawnej siedzibie Urzędu Stanu Cywilnego. Podobnie będzie z Cechem Rzemiosł Różnych, gdzie w tym roku obwodowa komisja wyborcza już nie zasiądzie. Pragnąc ułatwić głosowanie osobom niepełnosprawnym, nowy lokal powstanie w wirydarzu na terenie Muzeum Zamku Górków. Z uwagi na bariery architektoniczne mieszkańcy nie zagłosują już także w siedzibie spółdzielni mieszkaniowej przy ulicy Łąkowej. Lokal ten zastąpi sala Scharwenków w hotelu „Maraton”, do której osoby niepełnosprawne dostaną się bez problemów.

Ponadto obwodowe komisje działać będą w świetlicach wiejskich w Kąsinowie i Otorowie, siedzibie „Gałopolu” w Gałowie, Szamotulskim Ośrodku Kultury, Centrum Sportu, a także w szkołach (zespoły szkół nr 1, 2 i 3 w Szamotułach, szkoła specjalna, szamotulska „Trójka”, Szkoła Podstawowa w Pamiątkowie).

Propozycja podziału miasta i gminy na obwody głosowania przygotowana przez magistrat, zakładała organizację 16 lokali wyborczych zgodnie z wytycznymi mówiącymi o tym, że jeden obwód powinien liczyć od 500 do 4 tysięcy mieszkańców. W trakcie podjętej dyskusji radni zaproponowali jednak szereg zmian.

Początkowo ulica Kolarska w Szamotułach przydzielona została do lokalu, który działać miał w Szkole Podstawowej nr 1. Rozwiązanie to zakwestionował jednak radny Sławomir Kozak tłumacząc, że mieszkańcy przyzwyczaili się już do głosowania w hali „Wacław”.

– Czy naprawdę musimy odrywać Kolarską i włączać do obwodu „Jedynki”? – dopytywał podczas komisji branżowej sekretarza gminy, Karola Hatrwicha. Ten wyjaśniał zaś, że biorąc pod uwagę konieczność równomiernego rozłożenia liczby mieszkańców w poszczególnych obwodach, ulica Kolarska znajduje się najbliżej wspomnianego lokalu.

Z kolei Jerzy Najderek przekonywał, że mieszkańcom Gąsaw oraz Nowego Folwarku z pewnością bliżej byłoby do lokalu znajdującego się w Kąsinowie, aniżeli w Zespole Szkół Specjalnych, który pierwotnie obejmował sołectwo. Na nic zdały się wyjaśnienia sekretarza argumentującego, że komisje wyborcze nie powinny być zbyt duże, a liczba mieszkańców w obwodach zbliżona do siebie, by nie doszło do sytuacji, w której członkowie jednej komisji będą mieć więcej pracy od drugiej. Maria Stachowiak komentowała przy tym. – Przecież mieszkaniec i tak musi wsiąść w samochód i dojechać do lokalu. Co za różnica, gdzie będzie się on znajdował?– radna próbowała zrozumieć propozycję Jerzego Najderka. Ten złożył jednak wniosek formalny dotyczący Gąsaw i Nowego Folwarku, który na komisji branżowej zaopiniowano pozytywnie.

23 kwietnia natomiast temat powrócił podczas sesji. Radni zaproponowali wówczas kolejne zmiany, w konsekwencji których (większością głosów) zlikwidowano lokal wyborczy w szamotulskiej „Jedynce”, a mieszkańców ulic należących do tego obwodu przeniesiono do innych.

Czemu konkretnie miały służyć zmiany do końca nie wiadomo. Gmina prowadzić będzie kampanię informacyjną dotyczącą nowych siedzib lokali i obwodów głosowania.