Wjazd do magazynu marketu Brico Marche działającego w Szamotułach przy ulicy Zamkowej, usytuowany został dość niefortunnie. I mało logicznie przy tym, bo aby się do niego dostać należy skorzystać z drogi dojazdowej zlokalizowanej przy ulicy Szczuczyńskiej. A ta niestety od ideału jest daleka. I nie chodzi wcale o jej stan techniczny, lecz wspomnianą lokalizację.
O ile kierowcy mniejszych samochodów ciężarowych z dostaniem się do magazynu nie mają większego problemu, o tyle ci prowadzący tiry, niestety już tak, co potwierdzić mogą zarówno sami mieszkańcy, jak i przedstawiciele władz samorządowych. Kierowcy tirów najpierw zmuszeni są bowiem do manewrowania na stosunkowo wąskiej ulicy Szczuczyńskiej, aby odpowiednio ustawić pojazd, który następnie będzie mógł przejechać drogą dojazdową do magazynu, czyli pomiędzy domkami wielorodzinnymi istniejącymi przy ulicy Szczuczyńskiej w Szamotułach od dziesiątek lat.
Wbrew pozorom winą za to rozwiązanie nie należy obarczać marketu, lecz władze i radę gminy Szamotuły poprzednich kadencji. To oni bowiem wskazali taką, a nie inną lokalizację wjazdu do magazynu. Temat ów poruszony został na ostatniej komisji budżetu przez radnego, Włodzimierza Brzezińskiego.
– Znam ten temat od podszewki. Ta sprawa była rozpatrywana na komisji komunalnej, którą zarządzał jeszcze pan Marek Pawlicki, burmistrzem wtedy był pan Jacek Grabowski. To rozwiązanie mnie osobiście od początku się nie podobało (wjazd od ulicy Szczuczyńskiej – przyp. red.). Jedna rodzina wprawdzie protestowała, ale wtedy miałem za mało argumentów i sam na końcu ustąpiłem. Moja propozycja w momencie, gdy Brico było budowane, była natomiast taka, że market od mostu Samy – jadąc od Obornik w stronę Obrzycka – zrobiłby sobie trzecią nitkę wjazdową i z tej strony dostawy by wjeżdżały (od ulicy Zamkowej – przyp. red.). Pan burmistrz Grabowski wtedy oponował, że narazimy Brico na bardzo duże koszty, bo trzeba by było dorobić nową nitkę wjazdową, czyli jakieś 500 metrów drogi asfaltowej utwardzonej. Brico mogłoby się wtedy wycofać i zrezygnować. I tak się stało, jak się stało. – tłumaczył radny Brzeziński.
Sytuacja rzeczywiście jest bardzo trudna. Niemniej jednak, jak wyjaśniał podczas komisji burmistrz, Janusz Stanke – wjazd do magazynu Brico jest legalny w oparciu o plan zagospodarowania przestrzennego, który został wówczas stworzony. Rozwiązaniem problematycznych kwestii stać się jednak może wprowadzenie zmian do wspomnianego planu. Niestety nie jest to łatwe, gdyż zmiany pociągają za sobą konsekwencje finansowe.
Więcej na ten temat w "Dniu Szamotulskim"
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?