V Dusznickie Przełaje za nami [ZOBACZ ZDJĘCIA]

W tegorocznej imprezie udział wzięło ponad 130 uczestników – czyli o dwa razy więcej niż w roku ubiegłym! Biegaczy i chodziarzy (których w tym roku było również sporo) nie zniechęciła kapryśna pogoda – w niedzielę, 10 maja, pojawili się na Polanie Czarny Bocian w Dusznikach. Organizatorami wydarzenia byli Nadleśnictwo Pniewy, Stowarzyszenie Pasikonik oraz WS Technik Sp, a sponsorami Bartoszak - Biegi, Zeelandia, sklepbiegacza.pl, Pol-Mak, Club - Wuef, Apteka Moderna w Dusznikach oraz Biuro Rachunkowe Omega. Po rozgrzewce, przeprowadzonej przez niezawodnego Dariana Michałowskiego z WUEF Club z Tarnowa Podgórnego, zawodnicy wybiegli w las. Do pokonania mieli jedno okrążenie ścieżki edukacyjnej o długości 5,7 km. Nawierzchnię stanowiły w 100% ścieżki leśne i wzniesienia. Na mecie każdego uhonorowano medalem. Dla najlepszych przygotowano puchary i nagrody. Odbyła się też loteria, podczas której wygrać można było biegowe (i nie tylko) niespodzianki.

Zawody połączone z piknikiem rodzinnym
Dusznickie Przełaje to nie tylko impreza sportowa. Wiedzą o tym biegacze co roku przyjeżdżający na Polanę Czarny Bocian (która wraz z wyposażeniem i dostępem do mediów została nieodpłatnie udostępniona przez OSiR w Dusznikach) z całymi rodzinami. Dla zawodników i ich bliskich organizatorzy przygotowali szereg atrakcji. Było więc ognisko, przy którym można było upiec kiełbaski i wymienić się biegowymi doświadczeniami. Przygotowano gry i zabawy, a Monika Kubiak z Nadleśnictwa Pniewy zagadki leśne. Najmłodsi zachwyceni byli szczególnie „przyrodniczym kołem“ i gadżetami, jakie można było wygrać przy leśniczym stoisku.

Pomyślano o wszystkim
Majowe zawody weszły już na stałe do kalendarza imprez sportowych w Dusznikach. Z roku na rok przybywa ich zwolenników, którzy chwalą zarówno część sportową, jak i rekreacyjną.– Fajnie, że pomyślano o wszystkim: była i świetnie poprowadzona rozgrzewka, krótka, aczkolwiek wymagająca trasa, atrakcje dla dzieci i integrujące ognisko. Bardzo nam się podoba i przyjeżdżamy tu całą rodziną co roku – mówiła jedna z biegaczek po pokonaniu trasy. – Cieszymy się, że zawodników było dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym, cieszą nas świetne wyniki biegaczy. Najważniejsze jest jednak to, że wszyscy się dobrze bawili – mówi Magdalena Hojak – Pałęza ze Stowarzyszenia Pasikonik. I trzeba jej przyznać rację, bo zadowoleni byli wszyscy: i biegacze, i ich bliscy, a także czworonożni pupile, którzy w tym roku wzięli udział w biegu z opiekunami. Do zobaczenia za rok!

Wyniki V Dusznickich Przełajów:

Kobiety 18 (16) – 34 - i jednocześnie Open Kobiety:
1. KACZMAREK MAGDALENA
2. NASKRĘT IGA
3. JANOWICZ HONORATA

Mężczyźni 18 (16) – 34
1. CZACHOWICZ MIŁOSZ
2. WESOŁOWSKI DAMIAN
3. CICHY MACIEJ

Kobiety 35 – 49
1. ROGALSKA ANNA
2. BARON-CZERWIŃSKA MAGDA
3. ŚWIERKIEL NATALIA

Mężczyźni 35 – 49
1. FORNALIK PRZEMYSŁAW
2. NASKRĘT SŁAWOMIR
3. KĘDZIA BARTLOMIEJ

Kobiety 50+
1. BARON GRAŻYNA
2. JANOWICZ ROMUALDA
3. MAJEWSKA MAŁGORZATA

Mężczyźni 50+
1. MICHALSKI MARIAN
2. LISEK MIECZYSŁAW
3. CHEŁKOWSKI TOMASZ

Open Mężczyźni
1. CZACHOWICZ MIŁOSZ
2. FORNALIK PRZEMYSŁAW
3. WESOŁOWSKI DAMIAN

Najlepszą biegaczką w gm.Duszniki została Magdalena Kaczmarek, a najlepszym biegaczem Sławomir Naskręt, którzy przekazał nagrodę drugiemu na liście Maciejowi Cichemu.