Pierwsza tura wyborów w Szamotułach nie dała odpowiedzi na pytanie: kto przez kolejne 4 lata pokieruje samorządem. Żaden z 7 kandydatów ubiegających się o fotel burmistrza nie zyskał wówczas wymaganej większości głosów. O wszystkim zadecydować miała zatem dogrywka, do której 30 listopada stanęli: ubiegający się o reelekcję Włodzimierz Kaczmarek i Jaromir Zieliński - obecny dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, były wice burmistrz Szamotuł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: DRUGA TURA WYBORÓW W SZAMOTUŁACH
W pierwszej turze wyborów to Kaczmarek zyskał większe poparcie społeczne zdobywając 38.3 proc. głosów. Na Zielińskiego z kolei 16 listopada zagłosowało 17,9 proc. mieszkańców. Wyborcy byli konsekwentni również w dogrywce. Krzyżyk przy nazwisku Kaczmarka postawiły 4 tys. 463 osoby, co oznacza, iż uzyskał on 57,9 proc. poparcia uprawnionych do głosowania. Na Jaromira Zielińskiego z kolei zagłosowały 3 tys. 242 osoby (42.07 proc.). Do urn wyborczych w gminie Szamotuły łącznie poszło niespełna 8 tys. mieszkańców.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?