Podczas posiedzenia komisji rady miejskiej gminy Dobrzyca przedstawiono również sprawozdanie z działalności Zakładu Komunalnego w gminie Dobrzyca z 2016 r.. To wywołało lawine pytań związku z chęcią gminy przekształcenia zakładu w gminną spółkę komunalną.
Jednak to nie jedyne pytania, które padły w związku z dobrzycką "komunalką". Radny Bartłomiej Rogala żartobliwie mówił, że żaden z radnych nie przyszedł na posiedzenie w białej koszuli, bo woda w kranach jest brązowa!
Sytuację wyjaśniała Agnieszka Wachońska, kierownik Zakładu Komunalnego oraz Jarosław Pietrzak, burmistrz gminy Dobrzyca.
Brudna woda w kranach to wynik większego zużycia wody, mówili. - Woda ze stacji w Dobrzycy wypływa czysta - mówiła kierownik Wachońska. Wraz z burmistrzem wyjaśniała, że to przy większym zużyciu wody - odkręceniu hydrantu na maks - wzrasta ciśnienie, a więc i prędkość wody w sieci. A to powoduje, że po drodze może coś się z sieci zerwać np. żelazo.
- Gdy tylko trafiają do nas zgłoszenia o brudnej wodzie, wysyłamy pracowników na miejsce, by rozwiązali problem - mówiła. Dodała, że w tym przypadku wystarczy przepłukać sieć. Wyjaśniała też, że cała sieć była płukana przed świętami.
Gmina planuje zakup nowego klarownika, to ma rozwiązać problem.
To jeden z tematów poruszonych na posiedzeniu komisji. Rozmawiano również o rozwiązaniu problemu bezrobocia w gminie, pożyczce gminy i reformie edukacji.
Więcej przeczytacie w "Gazecie Pleszewskiej".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?