Nie był to jego pierwszy pijacki rajd! 40-latek usłyszał zarzuty za śmiertelny wypadek. Ponadto policjanci zatrzymali kolejnych pijanych!

Wszystko zmieniło się, gdy na drogę swoim volkswagenem passatem wyjechał 40-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec naszego powiatu.
Mężczyzna – mimo że mając 1.6 promila w wydychanym powietrzu – nie powinien poruszać się żadnymi pojazdami (nawet rowerem), zdecydował się wsiąść za kółko passata i ruszył przed siebie.

Alkohol mocno ograniczał jego percepcję i koncentrację. Mężczyzna nie zauważył, że jadące przed nim seicento zwolniło, zatrzymało się, by ominąć dwóch młodych rowerzystów stojących na poboczu. Volkswagen z pełnym impetem wjechał w małego fiata wyrzucając go naprzeciwny pas – wprost na opla corsę. Następnie rozpędzony passat uderzył obu nastolatków.

Jeden z 14-latków, również obywatel Ukrainy mimo walki lekarzy o jego życie zmarł w Szpitalu. Drugi nadal w bardzo ciężkim stanie w lecznicy przebywa. Do szpitali trafili też młodzi ludzie jadący fiatem – w wieku od 16 do 19 lat.

Pijanemu 40-latkowi nic się nie stało.
We wtorek na specjalnym posiedzeniu sąd zdecydował o jego 3-miesięcznym areszcie. Przedstawiono mu również zarzuty. Szybko okazało się, że nie pierwszy raz podróżował autem pod wpływem alkoholu!

- Mężczyzna jest podejrzany o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości będąc wcześniej skazanym za takie samo przestępstwo w okresie obowiązywania zakazu oraz o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratorskie śledztwo w sprawie jest w toku, a o ostatecznym wymiarze kary będzie decydował sąd – poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach aspirant Sandra Chuda.

Kolejni pijani kierowcy
Niestety w minionym tygodniu inni kierowcy również zdecydowali się na narażanie siebie i innych, jadąc na „dwóch gazach”. W poniedziałek godzinach porannych policjanci z szamotulskiej drogówki prowadzili działania kontrolne w ramach wcześniej zaplanowanej wojewódzkiej akcji pod hasłem „Trzeźwy Poranek”. 

Celem działań jest wyeliminowanie z naszych dróg tych, którzy wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu. Akcje tego typu prowadzone są cyklicznie. Tym razem Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 380 kierujących pojazdami.

Przeprowadzone kontrole doprowadziły do udaremnienia dalszej jazdy dwóm podejrzanym o kierowanie samochodami w stanie nietrzeźwości.

- Pierwszy z zatrzymanych do kontroli, 61-letni mężczyzna kierował samochodem ciężarowym marki Iveco w Otorowie na ul. Szamotulskiej. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma 0.94 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna wybierał się w dalszą trasę, jednak w takim stanie zdecydowanie nie mógł kontynuować jazdy jako kierowca – wyjaśnia Sandra Chuda.

Jak dodaje - drugi mężczyzna, który nie powinien wsiadać za kierownicę samochodu to 62-latek, który kierował samochodem marki Renault w Szczepankowie. Po sprawdzeniu stanu jego trzeźwości okazało się, iż miał 1,20 promila alkoholu w organizmie.