Nikt nie przyszedł na Andrzej Party 2022. Czy młodzież nie chce się bawić?

Obecna kadencja Młodzieżowej Rady Miejskiej w Obornikach różni się od poprzednich. Młodzi radni, w odpowiedzi na postulaty rówieśników, prześcigają się z pomysłami inicjatyw, które mogłyby zaktywizować młodzież. Stworzyli cykliczne imprezy, jak np. Młodzi na Fali oraz wiele wydarzeń kulturalnych, jak np. noce filmowe w OOK.

Tym razem pragnęli zorganizować imprezę andrzejkową, która okazała się kompletnym fiaskiem. Wydarzenie było promowane nie tylko przez MRM, ale również przez lokalne media, Gminę Oborniki i Obornicki Ośrodek Kultury. Plakaty zostały rozwieszone w mieście, w szkołach oraz pojawiły się w internecie.

Przedstawiciele MRM w sobotę, 26 listopada, zebrali się w sali kameralnej Obornickiego Ośrodka Kultury, aby bawić się z rówieśnikami w ramach Andrzej Party. Organizatorzy zadbali o oprawę muzyczną i świetlną - zagrał DJ Cookie. Sala została przystrojona znakomitymi ozdobami, które miały uprzyjemnić dzień. Młodzi zadbali również o katering, który miał zadbać o pełne brzuchy. Burgerów i hot dogów przygotowanych przez Zespół Szkół im. Adama Mickiewicza w Objezierzu wystarczyło dla wszystkich zebranych, ponieważ na sali (nie licząc obsługi) obecnych było 5 osób.

- Spodziewaliśmy się frekwencji, jak na Podziemiu, a tymczasem jestem tu w zasadzie sam - mówi Leonard Czubała, przedstawiciel Młodzieżowej Rady Miejskiej.

Obornicka młodzież od wielu lat skarży się, że w mieście nie ma dobrze prosperującego klubu tanecznego. Tymczasem, gdy MRM z Obornik stara się wypełnić tę lukę, to sala świeci pustkami.