Realizując materiały w ramach plebiscytu Super Rolnik Wielkopolski zajrzeliśmy już do gospodarzy w Otorowie i Bininie. Dziś natomiast odwiedzamy Wierzchocin.
Małżonkowie na roli
Państwo Agnieszka i Paweł Proch posiadają areał uprawny o łącznej wielkości 93 ha. Uprawiają na nim głównie zboża, choć nie tylko. Na 30 ha rośnie bowiem rzepak, na kolejnych 30 – pszenica, pszenżyto uprawiają na 20 ha, na 5 ha – łubin, a na 8 ha – jęczmień.
Bezpośrednio do sprzedaży przeznaczony był jedynie rzepak, reszta zbożowych zbiorów jest magazynowana w silosach z przeznaczeniem na paszę dla trzody chlewnej. Tę w gospodarstwie wytwarza się we własnym zakresie. Pan Paweł posiada wszelkie niezbędne maszyny to tego typu działalności. Produkowaną paszę dodatkowo wzbogaca ziarnami łubinu, które dodają walorów smakowych i zdrowotnych.
Małżonkowie wspólnie prowadzą tak naprawdę 2 gospodarstwa – jedno we wspomnianym Wierzchocinie, a drugie w Bininie gminie Ostroróg.
– W naszym gospodarstwie w Wierzchocinie specjalizujemy się w produkcji i chowie trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i obecnie posiadamy 20 macior. Natomiast drugie gospodarstwo nastawione jest typowo na uprawę zbóż – wyjaśnia Paweł Proch.
Jak przystało na prężnych rolników, państwo Proch posiadają wszelkie niezbędne maszyny i urządzenia do prowadzenia gospodarstwa. Są właścicielami ciągnika rolniczego John Deere, kombajnu oraz całego sprzętu uprawowo – siewnego. Ponadto, ich gospodarstwo jest w całości zautomatyzowane.
Ciężka praca gospodarza
Mimo sporego areału, który uprawiają, gospodarze z Wierzchocina pragną dokupić w tym roku jeszcze około 20 ha, a może i więcej. Wierzą, że w przyszłym roku opłacalność i urodzajność plonów będzie większa, aniżeli w obecnym, kiedy to susza zebrała swoje żniwo.
Oboje prowadzą gospodarstwo od około 10 lat. Zaczynali od 20 ha, które otrzymali od rodziców. Obecnie posiadają jedno z największych, jeśli nie największe gospodarstwo w gminie Wronki.
– Praca w gospodarstwie jest bardzo ciężka. Wiele osób nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, jak trudne jest to zajęcie. Wymaga ono nie tylko dużej sprawności i wytrzymałości, ale także określonego trybu życia, który nie każdemu odpowiada. Tak samo w wakacje nie możemy sobie pozwolić na dłuższy wyjazd , zawsze jest coś do zrobienia – przekonują.
Latem małżonkowie wyjeżdżają jedynie na jedno lub dwudniowy spływ kajakowy, niekiedy pozwalają sobie na krótki wypad nad morze. Prowadzenie gospodarstwa to niestety ogromne zobowiązanie.
Gospodyni i... włodarz wioski!
Pani Agnieszka nie tylko dzielnie pomaga małżonkowi w pracy na roli, ale funkcję gospodyni idealnie łączy z rolą sołtysa Wierzchocina. Jest zresztą bardzo zaangażowana w życie wsi. Organizuje wraz z Radą Sołecką wiele imprez dla dzieci, młodzieży i dorosłych, czego przykładem może być cykl imprez plenerowych odbywających się pod hasłem „ Powrót do tradycji”.
W ich trakcie najmłodsi mieszkańcy biorą udział w produkcji konfitur z truskawek, wypiekaniu babeczek, mazurków, czy też wysiewaniu rzeżuchy. Tworzą przy tym przepiękne pisanki, przyrządzają pizzę, uczestniczą we wspólnym sadzeniu kwiatów. Pani sołtys organizuje również wraz z radą rajdy rowerowe, ogniska, zawody sportowe oraz szereg gier i zabaw.
Wspólnie z państwem Proch apelujemy do Czytelników o wsparcie ich udziału w naszym plebiscycie.
By to zrobić wystarczy wysłać sms o treści ROL.46 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT).
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
