Szamotuły. "Halszkon" zbliża się wielkimi krokami. Pierwszy konwent fantastyczny w mieście nawiązywać będzie do Czarnej Księżniczki

Konwent Fantastyczny "Halszkon" w Szamotułach

Ciekawe prelekcje, sporo wystawców, fantastyczne stroje, a do tego mnóstwo dobrej zabawy. Tak w telegraficznym skrócie zapowiada się nietypowa, acz warta uwagi impreza, która już w drugiej połowie kwietnia odbędzie się w Szamotułach. Konwent Fantastyczny „Halszkon”, bo to o nim mowa, przybierze formę zlotu miłośników oraz miłośniczek fantastyki – i to różnych uniwersów. W sposób szczególny nawiązywać ma jednak do tematyki postgalaktycznej, w tym m.in. do Star Wars.

Wszystkie działania prowadzone w ramach konwentu zlokalizowane zostaną na terenie Szkoły Podstawowej nr 2 przy ulicy Piotra Skargi. To tu pojawią się cosplayerzy – osoby tworzące przebrania i wcielające się w fantastyczne postaci np. z filmów, komiksów lub książek, choć oczywiście nie tylko. Będzie można ich spotkać również na szamotulskim Rynku.

"Pomysł kiełkował od kilku lat"

Za organizacją wydarzenia stoi troje młodych szamotulan – Kamil Malinowski, Zofia Kruszona i Eryk Nowak. Przygotowania rozpoczęły się już w roku ubiegłym.

- Pomysł kiełkował od kilku lat. Kiedy wstąpiłem do 501 Legionu Star Wars i zacząłem brać udział w rozmaitych konwentach pomyślałem, że podobną imprezę można byłoby zorganizować w Szamotułach – opowiada Kamil Malinowski - Nawiązałem kontakt z organizatorami konwentów, a potem skrzyknęliśmy się z Zosią Kruszoną, która również jest cosplayerką i Erykiem Nowakiem, który prowadzi Figurkownię – sekcję gier planszowych i karcianych w Szamotulskim Ośrodku Kultury, skupiającą m.in. fanów fantastyki. Od słowa do słowa, od pomysłu do pomysłu zwyczajnie stwierdziliśmy: trzeba spróbować – dodaje.

Szamotulskiej Halszki na konwencie nie zabraknie

Szczegóły dopinane są właśnie na ostatni guzik. Organizatorzy nie chcą jeszcze wszystkiego zdradzać, ale już dziś wiadomo, że podczas konwentu w szamotulskiej „Dwójce” będzie można spotkać się z wystawcami m.in. z Poznania, obejrzeć stroje i gadżety związane z fantastyką (zorganizowane zostaną sale tematyczne), zajrzeć do strefy play z grami planszowymi, a także wziąć udział w wykładach poświęconych szeroko rozumianej kulturze, w tym także lokalnym podaniom.

- Z szamotulską Halszką, czyli Czarną Księżniczką wiąże się wiele legend, a legenda to w pewnym sensie również tekst fantastyczny. Do Halszki odwoływać się będzie nie tylko nazwa wydarzenia, czyli Halszkon. Damian Klaczkiewicz przygotował plakat promocyjny, który luźno inspirowany jest historią Czarnej Księżniczki. Poza tym część prelekcji poświęcona będzie lokalnym legendom – tłumaczy Kamil Malinowski.

"Halszkon" z atrakcjami i opowieść o fantastycznej pasji

Konwent rozpocznie się już o godzinie 9.00, a jego finał planowany jest między 18.00 i 19.00. Jak zapowiadają organizatorzy – program naszpikowany zostanie ciekawymi propozycjami, o których w kwietniu opowiedzą nieco więcej. Kropkę nad i postawi zaś konkurs na temat różnych uniwersów – od Tolkiena, przez Star Wars, na podaniach słowiańskich kończąc. Przybierze on formę pub quizu, znanego szamotulanom i szamotulankom z Napoleon Cafe. Udział w konkursie będą mogły wziąć wszystkie zainteresowane osoby. Tyczy się to całego wydarzenia, na które nie obowiązują żadne zapisy, czy odpłatność.

- Poprzez konwent chcemy opowiedzieć innym – dzieciom, młodzieży i osobom dorosłym o naszej pasji. Pokazać, że bycie cosplayerem, to świetna zabawa rozbudzająca wyobraźnię, ale i sposób na ciekawe spędzenie czasu wolnego. Być może ktoś połknie bakcyla i też zacznie się tym interesować – mówi Kamil Malinowski – W Szamotułach jest wiele osób, które jako widzowie uczestniczą w konwentach np. w Poznaniu (w stolicy Wielkopolski odbywa się popularny "Pyrkon" – przyp.red.). Może chcieliby do nas dołączyć i też zostać cosplayerami? Przede wszystkim jednak liczymy na dobrą zabawę! - kwituje.

Cosplayerów można było już w Szamotułach spotkać. W roku 2019 uświetnili swoją obecnością piknik z okazji Dnia Dziecka w lasku przy ulicy Leśnej. W tym roku stali się zaś jedną z atrakcji towarzyszących imprezie finałowej WOŚP w hali "Wacław". Za każdym razem wzbudzali żywe zainteresowanie, a i osób chętnych do zrobienia sobie z nimi pamiątkowych fotografii nie brakowało.