Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

101. urodziny najstarszej mieszkanki Pniew s. Genowefy Zaworskiej

Wiktoria Poczekaj
Siostra Genowefa Zaworska w dniu 6 stycznia 2020 r. obchodziła swe 101 urodziny. Zakonnica ze zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK jest teraz najstarszą mieszkanką Gminy Pniewy.

Podczas okolicznościowego spotkania z udziałem burmistrza Jarosława Przewoźnego siostra Genowefa zapewniała, że wciąż posiada dobrą kondycję fizyczną, dobrą pamięć oraz trzeźwość myślenia. Wiele godzin spędzonych na modlitwie daje Jej radość z życia i siłę do dalszej modlitwy - nie tylko za siebie ale co najważniejsze za gminę Pniewy, w której od lat żyje i ojczyznę.
Starsze pokolenia mieszkańców Pniew pamiętają siostrę Genowefę z pełnionej wieloletniej posługi na probostwie parafii św. Wawrzyńca. Na plebanii urszulanka przepracowała 18 lat opiekując się domem, a przede wszystkim kuchnią. Pracę w parafii zakończyła w 1998 roku. Do dziś z sentymentem wspomina ten okres.
W dniu 9 stycznia br. życzenia od mieszkańców gminy Pniewy jubilatce złożył burmistrz Jarosław Przewoźny w towarzystwie z-cy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Danuty Porwich. Jubilatka z niezwykłą energią obdarzyła gości charakterystyczną dla siebie serdecznością dopytując o losy znanych jej mieszkańców Pniew.
- ​Patrząc z perspektywy historii, aż trudno uwierzyć iż minęło ponad 20 lat, kojarzę sobie probostwo za czasów ks. Mariana Maciejewskiego zawsze z skromną szarą Urszulanka siostrą Genowefą. Najczęściej wielkie drzwi tego kapłańskiego domu otwierała właśnie Ona, a czyniła to z uśmiechem i życzliwością. Witając gości zamieniła wówczas kilka słów czy zapytała o rodzinę gdy znała było to zawsze bardzo miłe, a świadczyło o jej trosce i kulturze bycia. Przez wiele lat prowadziła dom ks. Maciejewskiemu, każdego dnia swą pracą i działaniem pokazywała jak służyć Bogu pracując dla bliźniego. Pamiętam, a wiem to bezpośrednio od ks. Kanonika jakim zaufaniem darzył siostrę Genowefę, liczył się z jej opinią mimo, że sama nigdy ze swoim zdaniem się nie narzucała, gdyż była bardzo taktowna. Zapytana wyrażała swój osąd, pogląd zawsze przemyślany, zapewne przemodlony, a była to mądra opinia, którą warto było wziąć pod rozwagę, taki osąd z innego punktu widzenia - mówi dawny jej ministrant związany z wawrzyńcową parafią, Jarosław Szurka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto