2. Szamotulska Nocna Piątka im. Bohdana Zielińskiego [ZDJĘCIA CZ.III]

Emocje po małym szamotulskim maratonie, jakim to mianem mieszkańcy zwykli nazywać odbywającą się od ubiegłego roku Szamotulską Nocną Piątkę, jeszcze nie opadły. I dobrze! Bo atmosferę, jaka zapanowała wczoraj w mieście zawodnicy oraz kibice z radością wspominać będą bardzo długo.

Tegoroczna edycja imprezy była szczególna z wielu względów. Przede wszystkim jednak dlatego, że bieg stał się pewnego rodzaju hołdem składanym Bohdanowi Zielińskiemu - zasłużonemu trenerowi MKS "Baszta" Szamotuły, pedagogowi i działaczowi, kreatorowi lokalnego sportu, który odszedł w grudniu ubiegłego roku. To właśnie w jego towarzystwie 503 zawodników wyruszyło na trasę wiodącą ulicami Szamotuł - tymi samymi, na których pan Bohdan krzewił sportowego ducha wśród dzieci i młodzieży. Nadanie Szamotulskiej Nocnej Piątce imienia tak szczególnej dla regionu postaci, w istocie stało się piękną formą uczczenia jego pamięci.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: PIERWSZA CZĘŚĆ FOTORELACJI Z 2. SZAMOTULSKIEJ NOCNEJ PIĄTKI

Zanim Janina Zielińska, żona patrona biegu, dokonała wystrzału z pistoletu startowego, Natalia Dubiel z ND FIT zaprosiła zawodników do wspólnej rozgrzewki. Biegacze ustawili się następnie na linii startu i punktualnie o godzinie 22.00 wybiegli na trasę. A tam, padały fantastyczne rekordy, również życiowe. Spełniały się marzenia, realizowały wielkie wyzwania. Osoby niepełnosprawne, z napędem na dwa i trzy koła, w towarzystwie swoich opiekunów, przekraczały granice, łamały bariery. Dagmara z Pamiątkowa, będąca w 6. miesiącu ciąży postanowiła odważnie zawalczyć o pierwszy medal dla malucha, a dzieci, które również wzięły udział w rywalizacji przekonywały do tego, że warto rozwijać tężyznę fizyczną.

Dystans 5 km najszybciej pokonał Łukasz Nowak ze Skoków z czasem 15:17, na którego czekała wycieczka ufundowana przez Wakacje.pl oraz czek na kwotę 400,00 zł. Tuż za zwycięzcą przybiegł Sebastian Nowicki z Obornik, a na trzecim stopniu podium znalazł się Dawid Jagła z Jarocina, ostatnie premiowane nagrodami finansowymi miejsca zajęli: Patryk Sopata z Drezdenka oraz Paweł Gorzelańczyk z Trzemeszna. Najlepszym z szamotulan był zaś Maciej Skórnicki, który uplasował się na 7 pozycji. Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Violetta Maciołek z Lipnicy z czasem 18:25, jako druga (wśród kobiet) na mecie zameldowała się Rozalia Gapska z Pęckowa, a na trzecim miejscu uplasowała się Justyna Papież z Przyborowa. Miejsce czwarte i piąte przypadło Martynie Lewandowskiej z Wolsztyna i Adriannie Mściwujewskiej z Białegostoku. Na ostatnich dwóch uczestników biegu czekała niespodzianka w formie szamotulskich żółwi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: DRUGA CZĘŚĆ FOTORELACJI Z 2. SZAMOTULSKIEJ NOCNEJ PIĄTKI

Po zakończeniu rywalizacji na trasie odbyła się dekoracja zwycięzców. Na każdego czekał też posiłek regeneracyjny oraz muzyczna niespodzianka - koncert zespołu The Old Band.