Turniej Amica Cup Szamotuły 2022
Sportowe widowisko w najlepszym wydaniu - tak w dużym skrócie podsumować można turniej Amica Cup z udziałem drużyn występujących w rozgrywkach polskiej i niemieckiej ekstraklasy kobiet w piłce siatkowej. Wydarzenie, za którego organizacją stoi Ryszard Frąckowiak odbyło się w Szamotułach już po raz osiemnasty i z całą pewnością - nie ostatni.
Na parkiecie hali "Wacław" rywalizowały zawodniczki ŁKS Commercecon Łódź, Volley Wrocław, Dresdner SC oraz Rote Raben Vilsbiburg. Wśród nich nie brakowało reprezentantek Polski i Niemiec, w tym uczestniczek tegorocznych Mistrzostw Świata.
Dla wszystkich drużyn poza Vilsbiburgiem była to kolejna wizyta w Grodzie Halszki. W trakcie piątkowej konferencji prasowej trenerzy zgodnie przyznawali, że do Szamotuł wracają z przyjemnością - głównie przez wzgląd na bardzo dobrą organizację turnieju i jego wysoki poziom. Amica Cup co roku staje się też doskonałą okazją do "rozgrzewki" przed startem rozgrywek ligowych, wpisując się w przygotowania do nowego sezonu. Michal Masek - szkoleniowiec wrocławianek z uśmiechem mówił również o atrakcyjnych nagrodach fundowanych przez sponsora tytularnego turnieju, wspominając podróż busem z pralką w luku bagażowym.
3 dni, 6 meczów i tylko jeden zwycięzca
Szamotuły faktycznie stały się międzynarodową stolicą siatkówki. W ramach Amica Cup rozegrano w sumie 6 szalenie emocjonujących meczów (drużyny rywalizowały w systemie "każdy z każdym"; codziennie odbywały się po 2 mecze). Świadczy o tym zresztą fakt, że o wyniku końcowym nierzadko musiał zadecydować tie break. Tak było m.in. podczas ostatniego z turniejowych spotkań (trwającego ponad 2 godziny!), w którym na przeciwko siebie stanęły zawodniczki z Drezna i Wrocławia.
Wielki finał odbył się późnym niedzielnym popołudniem, gdy oficjalnie ogłoszono wyniki. Zespół Dresdner SC w tym roku nie obronił tytułu zwycięzcy (w Szamotułach wygrywał 4-krotnie), oddając go ŁKS-owi. Mimo przegranej z Volley Wrocław, stosunkiem punktów udało mu się jednak wskoczyć na II miejsce. Stawkę na podium zamknęły wrocławianki, a na czwartej lokacie rywalizację zakończył Rote Raben Vilsbiburg.
Poseł Jakub Rurnicki, starosta Beata Hanyżak, Michał Rakowski - członek zarządu firmy Amica, Jacek Broński - prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej, Janusz Nowaczyński - członek zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz Ryszard Frąckowiak wręczyli kapitanom drużyn pamiątkowe puchary i upominki. Nagrody rzeczowe czekały również na zawodniczki, w tym wyróżniające się siatkarki, które stworzyły tzw. dream team.
Najlepszą środkową turnieju została Joanna Pacak (Volley Wrocław). Tytuł najlepszej libero powędrował do Magdaleny Saad (Volley Wrocław), a najlepszą przyjmującą okrzyknięto Jennifer Janiskę (Dresdner SC). Roberta Ratzke (LKS Commercecon Łódź) odebrała nagrodę dla najlepszej rozgrywającej, Larę Berger (Dresdner SC) uhonorowano tytułem atakującej turnieju, a MVP Amica Cup została Klaudia Algierska-Szczepaniak (ŁKS Commercecon Łódź).
Kapitalna atmosfera!
Świetna oprawa muzyczna, ciekawy komentarz i gorący doping kibiców stworzyły niepowtarzalną atmosferę. Turniej uświetniły również popisy artystyczne w wykonaniu formacji tanecznej "Iskierki" z Biezdrowa. Wzorem lat minionych, w trakcie wydarzenia prowadzono zbiórkę publiczną na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej.
Kolejna edycja Amica Cup za rok. Jak zapowiada Ryszard Frąckowiak - bez niespodzianek się nie obejdzie!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?