Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura o wroniecką obwodnicę

Karolina Matuszewska
Ciężarówki to prawdziwy problem nie tylko mieszkańców Wronek
Ciężarówki to prawdziwy problem nie tylko mieszkańców Wronek Marcin Pomianowski
Stanowiska wronieckiego magistratu i radnych oraz mieszkańców Stróżek wciąż pozostają odmienne

Wystąpienie w sprawie obwodnicy na ostatniej, styczniowej sesji mieszkańca Stróżek Marcina Piotra oburzyło burmistrza Mirosława Wieczora. Piotr przedstawił szereg pytań i zastrzeżeń mieszkańców terenów przez które ma przebiegać obwodnica, które burmistrz określił jako „nie mające pokrycia w rzeczywistości” i zapowiedział, że Urząd ustosunkuje się do nich pisemnie.

Na zarzuty mieszkańców dotyczącego tego, że nie odpowiedziano na ich postulaty i protesty oraz skargę na brak informacji o posiedzeniach, na których będzie poruszana sprawa obwodnicy, burmistrz odpowiedział, iż protesty stanowią wyraz woli mieszkańców i nie mając formy pytania, nie wymagają odpowiedzi. Zostały one jednak omówione na komisjach Rady oraz na spotkaniach z mieszkańcami. Informacje na temat posiedzeń komisji i sesji , jaki i protokoły z nich są ogólnodostępne i jawne. Burmistrz podkreślił też, że na żadnym z etapów przygotowania realizacji inwestycji gmina nie ma obowiązku konsultowania się z mieszkańcami.

Jednak mając na uwadze ich dobro, konsultacje społeczne odbywały się niejednokrotnie. Uczestniczyli w nich m.in. sołtys Stróżek Grzegorz Janicki oraz radny Robert Orzechowski. Zdaniem burmistrza mieszkańcy mogli aktywnie włączać się w przygotowanie tego przedsięwzięcia na każdym etapie.

Były osoby, które skorzystały z takiej możliwości, powołując zespół, który uczestniczył w opracowaniu III koncepcji obwodnicy poprzez m.in. wizje w terenie, spotkania z projektantami oraz udział w komisjach Rady. Mieszkańców interesuje też, kto decyduje o maksymalnej długości obwodnicy i skąd burmistrz wie, jaka długość jest optymalna.

– Jaka firma stoi na przeszkodzie, aby poprzeć nasz wariant, który nie będzie zagrażał budynkom? – pytał na sesji Marcin Piotr.

Burmistrz odpowiedział, że o długości obwodnicy decyduje inwestor – Zarząd Województwa Wielkopolskiego. Im dłuższy będzie jej przebieg, tym mniej prawdopodobna będzie możliwość jej realizacji. Dotychczas powstało 5 wariantów, ale protesty mieszkańców nie mogą stanowić podstawowego kryterium wyboru. Nie ma bowiem możliwości ustalenia przebiegu obwodnicy w dużej odległości od jakiejkolwiek zabudowy mieszkaniowej, bo koszty takiej inwestycji uniemożliwią jej realizację.

Więcej na ten temat w piątkowym numerze Tygodnika "Dzień Szamotulski"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto