Boisko w Baborówku okazało się ważniejszą inwestycją. Dlaczego?

Decyzja większości radnych w sprawie wykreślenia z projektu budżetu zadania pn. „Budowa boiska wielofunkcyjnego wraz z zapleczem sanitarno szatniowym w miejscowości Baborówko”, odbiła się szerokim echem nie tylko wśród samorządowców, ale i mieszkańców. Przypomnijmy, iż na przedostatnim posiedzeniu komisji budżetu, finansów i prawa Rady Miasta i Gminy Szamotuły, przewodniczący komisji, Przemysław Fąferek zaproponował wykreślenie z projektu budżetu wspomniane zadanie zwracając uwagę radnych na wysoki koszt realizacji inwestycji (800 tys. zł), a także dużo wyższy priorytet innych zadań. Mimo mocnych i logicznych argumentów radnego, większość samorządowców obecnych na posiedzeniu, nie zgodziła się jednak z propozycją Fąferka.

Na powrót tematu nie trzeba było długo czekać. Poniedziałkowa sesja budżetowa, podczas której został on poruszony, zrodziła przy tym szereg pytań dotyczących logiki postępowania radnych. Przemysław Fąferek po raz kolejny – jeszcze przed uchwaleniem budżetu gminy na rok 2013 – złożył bowiem wniosek formalny o usunięcie budowy boiska w Baborówku z zadań inwestycyjnych zaplanowanych na rok przyszły. Wskazał przy tym, aby kwota 800 tys. zł wydatkowana została na budowę 4 boisk, zamiast jednego, które – dodajmy przy tym – stałoby się już drugim działającym w Baborówku. Zgodnie z propozycją przedstawioną przez Fąferka na sesji boiska miałyby powstać przy SP nr 1 w Szamotułach (o wymiarach 22 m x 42 m), Zespole Szkół w Pa-miątkowie (o wym. 17x30 m), Zespole Szkół w Otorowie (o wym. 17x30 m) i na terenie sołectwa Baborówko (o wym. 17x30 m). Koszt budowy pierwszego z zaproponowanych obiektów wyniósłby 275 tys. zł, zaś każdy z kolejnych – 160 tys. zł. Łącznie zatem budowa wszystkich boisk zamknęłaby się w kwocie 755 tys. zł. Pozostałą sumę pieniędzy Fąferek chciałby natomiast przeznaczyć na stworzenie projektów boisk (10 tys. zł) i projektu drogi do TBS–ów (35 tys. zł).

– Jako, że 3 boiska miałyby powstać na terenach wiejskich, istnieje możliwość uzyskania zwrotu środków z PROW–u, do 80 proc. – przekonywał Fąferek.

Jeśli zatem budowa wspomnianych 3 boisk w: Pamiątkowie, Otorowie i Baborówku, wyniosłaby 480 tys. zł, to dofinansowanie w wysokości 80 proc. spowodowałoby powrót do gminnego budżetu kwoty rzędu 380 tys. zł. Przekonywanie Czytelników, jak duża korzyść wynikłaby z realizacji zaproponowanych inwestycji, wydaje się być zbędne.
Można się tylko domyślać, czy nieformalną reakcją na propozycję Przemysława Fąferka stało się późniejsze wystąpienie radnego, Mariana Płacheckiego, który zgłosił wniosek formalny o usunięcie z projektu budżetu zadania dotyczącego zagospodarowania plaży w Pamiątkowie. Wskazał przy tym, aby kwota 100 tys. zł przeznaczona na to zadanie rozdysponowana został na budowę boiska przy szamo-tulskiej „Jedynce” (50 tys. zł) i Zespole Szkół w Pamiątkowie (50 tys. zł). Takiego przebiegu sesji chyba mało kto się spodziewał – tym bardziej, że „broniąc” realizacji zadania w Baborówku część radnych wskazywała na korzyści wynikające z możliwości uzyskania dofinansowania i konieczności realizacji inwestycji ze środków zewnętrznych. Tymczasem zadanie związane z plażą w Pamiątko-wie, przy którym gmina również zamierzała starać się o finansowanie zewnętrzne, miało zostać wykreślone. Po wystąpieniu Płacheckiego głos zabrał radny, Lech Sowiński, który rozpoczął zresztą swoją wypowiedź od poruszenia kwestii dotacji.

– Rozumiem, że rezygnujemy z dofinansowania (przy obiekcie w Baborówku – przyp. red.) i poniesienia dotychczasowych kosztów – mówił do radnego Fąferka przekonując tym samym, że obiekt w Baborówku miałby służyć wielu mieszkańcom.

Przewodniczący komisji budżetu spokojnie odrzekł jednak, że jego propozycja skupia się na powstaniu 3 boisk na wsi i 1 w mieście, czyli – jak sam mówił – stworzenia obiektów dla około tysiąca dzieci, nie mówiąc już o osobach dorosłych. Równocześnie zwrócił uwagę na fakt, iż zaproponowana przez radnego Płacheckiego kwota 50 tys. zł na budowę boiska, starczy chyba tylko na położenie nawierzchni asfaltowej.

– Ja rozumiem, że nie starczy. To tylko na początek – odpowiadał Płachecki tłumacząc, iż z pewnością zaoszczędzone zostaną jeszcze jakieś środki po przetargu dotyczącym Baborówka, w związku z czym boiska przy obu szkołach na pewno powstaną. Zaznaczał również, że kwota 800 tys. zł, jaka zapisana została w projekcie budżetu na realizację obiektu w Baborówku jest przeszacowana. Argument ten podawało zresztą wielu radnych na wcześniejszej komisji budżetu. Koszt być może i zawyżony jest, lecz nie zmienia to faktu, że gmina całą sumę w budżecie musi zabezpieczyć, a jeśli uda się pozyskać dotację, jej zwrot nastąpi w roku 2014. Podobnie zresztą byłoby i w przypadku propozycji Fąferka – jednak wówczas zwrot środków z dotacji byłby wyższy.

Radni przychylili się jednak do propozycji Płacheckiego – teren przy plaży zagospodarowany zatem nie zostanie, a dotacja przepadnie. Boisko w Baborówku z kolei, powstanie – tak zadecydowali radni. Zamiast 4 obiektów sportowych w gminie, stworzony zostanie zatem tylko jeden. Trudno dostrzec w takim postępowaniu logikę, a jeszcze trudniej – wyższy priorytet jednego boiska nad czterema.