Miesiąc – tyle czasu pozostało szamotulanom, jak i mieszkańcom całej gminy na złożenie propozycji zadań w ramach projektu pn. budżet obywatelski w Szamotułach. Termin mija 3 października. Czasu zatem jest niewiele, choć oczywiście wszystko zależy od punktu widzenia i podejścia do całej sprawy. Przypomnijmy, że projekt opiera się na oddaniu w ręce mieszkańców 500 tys. zł, oczywiście nie w dosłownym znaczeniu tego słowa. To jednak właśnie mieszkańcy mają zadecydować o tym, na co wspomniana kwota zostanie przeznaczona.
Pod koniec sierpnia na stronie internetowej szamotulskiego urzędu pojawiły się wzory wniosków w oparciu, o które należy stworzyć projekt zadania, jakie miałoby zostać wykonane na terenie miasta lub gminy. Pole do popisu w tej kwestii jest spore. Może to być budowa chodnika, położenie nowej nawierzchni na ulicy, budowa placu zabaw, zagospodarowanie niewykorzystanej do tej pory przestrzeni itp. Jednym słowem – wszystko, co mieszkańcy uważają za działanie potrzebne. Grunt, by była to inwestycja jednoroczna i należała do zadań własnych gminy, a koszt jej realizacji mieścił się w kwocie 500 tys. zł.
Propozycje działań – inwestycji zgłosić może tak naprawdę każdy mieszkaniec uprawniony do głosowania oraz organizacja pozarządowa działająca na terenie miasta i gminy. Wnioski przed złożeniem w urzędzie muszą jednak zostać poparte co najmniej przez 50 mieszkańców. Następnie poddane one zostaną weryfikacji przez specjalną komisję, która oceni zadania i w oparciu o przyjęte kryteria wybierze te najlepsze. Trafią one na ostateczną listę zadań, a ta przedłożona zostanie mieszkańcom w głosowaniu powszechnym. Propozycje, które uzyskają największą liczbę głosów zostaną zrealizowane.
Jedna z mieszkanek Szamotuł postanowiła podzielić się z nami swoim pierwszym projektem, który zamierza złożyć w ramach budżetu obywatelskiego. Zaznacza jednak, iż w przygotowaniu są kolejne.
Skwer w Parku Zamkowym
Marta Konieczna jest młodą szamotulanką związaną z ulicą Calliera. Wspólnie z rodziną i znajomymi prowadzi bloga, który początkowo poświęcony był problemom ich fyrtla w mieście. Wraz z biegiem czasu i niemożnością rozwiązania problemów ulicy Calliera, zaczęła wraz z pozostałymi blogerami zwracać uwagę na problematyczne kwestie w innych rejonach miasta. Stała się jednym z autorów wirtualnej mapy Szamotuł do remontu, o którym to projekcie pisaliśmy kilka tygodni temu. Już wtedy, w rozmowie z naszą redakcją zapowiadała, iż przygotowuje się do złożenia propozycji zadań w ramach budżetu obywatelskiego. Przedstawiła nam swój pierwszy pomysł.
„Skwer im. Edmunda Calliera w Parku Zamkowym”, to projekt, który zakłada rewitalizację terenu pomiędzy ulicą Braci Czeskich (od zjazdu do parku) a rzeką Samą.
– Powstanie skweru z małą architekturą, estetycznym ogrodzeniem, stworzy mieszkańcom pobliskich osiedli jedyne w okolicy miejsce spędzania wolnego czasu, rekreacji i edukacji. – tłumaczy Marta Konieczna.
Pierwszą rzeczą, na którą wskazuje szamotulanka jest zdegradowana nawierzchnia chodnika. Jednym słowem – do wymiany. Marta stanowczo przekonuje, że nie wpisuje się on w zabytkowy charakter tej części miasta (otoczenie Baszty „Halszki” i Zamku Górków). W swoim projekcie wskazuje jednak i na inne elementy. Proponuje wprowadzenie niskiego ogrodzenia, instalację furtek w miejscach najbardziej uczęszczanych, wprowadzenie nowych sadzonek niskich drzew i krzewów ze wskazaniem na konkretne gatunki. Jej zdaniem, oprócz efektów wizualnych i estetycznych, działanie to zawierać w sobie będzie również aspekt ekologiczny, gdyż zapewni schronienie dla ptaków i drobnych ssaków.
– Dodatkowo zostanie wprowadzona funkcja rekreacyjna w postaci placu zabaw, nowoczesnej małej architektury jak ławki, kosze na śmieci, stojaki rowerowe. – wyjaśnia. – Obok placu zabaw powstanie siłownia zewnętrzna z podstawowymi urządzeniami do ćwiczeń dostępnymi dla wszystkich mieszkańców. Pozwoli to na jednoczesną zabawę z dzieckiem poprzez ćwiczenia fizyczne. Dodatkowo przy wejściu na skwer znajdzie się tablica informacyjna o Edmundzie Calliera oraz drewniana rzeźba przedstawiająca jego osobę w zapraszającym geście. – dodaje.
W ten sposób skwer spełniać będzie również funkcję edukacyjną – przybliży mieszkańcom postać szamotulanina, tak jak ma to miejsce przy skwerze Maksymiliana Ciężkiego. Zdaniem Marty Koniecznej zadanie będzie ciekawostką nie tylko na poziomie miasta, ale stać się może i interesującym punktem dla turystów zwiedzających pobliskie zabytki. Z drugiej strony zaś pełnić może też funkcję przystanku na trasie rowerowej prowadzącej na Rynek oraz targowisko.
Szacunkowa koszt wykonania zadania, to 276 tys. 600 zł.
Więcej na ten temat w Dniu Szamotulskim
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?