Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej ze śledztwem w sprawie rzekomej korupcji w UM Oborniki?

Marcin Pomianowski
Były wiceburmistrz był zdrowy tylko w dzień zaprzysiężenia na radnego
Były wiceburmistrz był zdrowy tylko w dzień zaprzysiężenia na radnego Archiwum
Prokuratura w Lesznie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomej korupcji w UM Oborniki, ale wszczęła nowe.

Były zastępca burmistrza Obornik, Bogdan Bukowski do końca marca pobierał wiceburmistrzo-wską pensję. Wszystko to zgodnie z prawem, bo były zastępca burmistrza choruje.

- Po przegranych wyborach pan Bukowski dostarczył zwolnienie lekarskie, potem kolejne. Były burmistrz miał 3-miesięczny okres wypowiedzenia. W związku z tym otrzymywał z urzędu wynagrodzenie w wysokości 5315 zł., przez pierwsze 14 dni zwolnienia. Resztę wypłacił ZUS. Potem Bukowski przedstawiał kolejne zwolnienia lekarskie. Do końca marca 80 proc. (10 630 zł. ) uposażenia wypłacał mu ZUS. - mówi obecny burmistrz Obornik Tomasz Szrama.

Co ciekawe, Bogdan Bukowski w ostatnich wyborach samorządowych został radnym miasta Oborniki. Jedynym dniem, w którym był zdrowy, to dzień zaprzysiężenia na radnego. Pojawił się wtedy na sesji, złożył przysięgę i od tego czasu znów choruje. Wtedy urząd miasta znów płacił wynagrodzenia za 14 pierwszych dni zwolnienia . Z pytaniem o zdrowie zadzwoniliśmy do byłego wiceburmistrza, ten jednak nie chciał z nami o zdrowiu rozmawiać, stwierdził tylko, że do końca marca był na wypowiedzeniu, a jego zdrowie to jego prywatna sprawa.

Nieobecność byłego burmistrza interesuje również radnych - mieli oni do niego sporo pytań na ostatniej sesji. Jako zastępca, burmistrz Anny Rydzewskiej, Bukowski zajmował się m. in. sprawami infrastruktury drogowej na terenie gminy. Jego działalność w tym względzie jest teraz przedmiotem badań Prokuratury Rejonowej w Lesznie. O sprawie pisaliśmy już wcześniej. Wiceburmistrz Bogdan Bukowski miał zażądać od jednej z firm wpłaty na konto miejscowego klubu sportowego Sparta. Ponoć nie padła konkretna kwota. Bukowski uzależnić miał od tego terminowe przekazanie wynagrodzenia za remont jednej z ulic.

Firma wpłaciła na konto Sparty 10 tysięcy zł. Do faktury wpisano, że chodzi o reklamę w trakcie meczu Sparty i reklama rzeczywiście na stadionie wisiała. Nieoficjalnie mówiło się, że firma nie była jedynym darczyńcą klubu. Organy ścigania zostały zawiadomione o tym, że również inne podmioty dostające zlecenia z urzędu miały sponsorować klub. Prokuratura w Lesznie zbadała relacje Bukowskiego z innymi firmami, które wpłacały pieniądze na Spartę i jednocześnie wykonywały zlecenia dla Urzędu Miasta i Gminy Oborniki. Okazało się, że firmy z Lubonia, Czarnkowa, Kostrzyna, Poznania, jawnie i dobrowolnie wspierały obornicki klub. Wobec tych faktów prokurator uznał, że nie doszło do korupcji i to śledztwo umorzył.

- To była polityczna zemsta na mnie, tak jak mówiłem w październiku, tak i teraz uważam, o tym świadczy też fakt, że sprawa została umorzona - skomentował decyzję Bogdan Bukowski.

To jednak nie koniec prokuratorskich działań, z umorzonego śledztwa wyodrębniono inne wątki. Jedna z firm w trakcie robót zleconych przez urząd, niezgodnie z prawem zajęła pas ruchu, za co groziła jej kara w wysokości 89 tys. zł. Zastępca burmistrza odstąpił od ukarania firmy - prokurator uznał, że mogło dość do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez byłego burmistrza, więc rozpoczął nowe śledztwo w tej sprawie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wspomniana firma również wsparła Spartę, darowizną w postaci profesjonalnej apteczki medycznej o wartości kilkuset złotych. - To takie samo działanie jak w październiku, jest to polityczna nagonka na mnie, w ogóle nie przypominam sobie takiej sytuacji, śledztwo na pewno zakończy się umorzeniem. Przez 40 lat pracy, w tym 8 lat pracy w samorządzie, walczyłem z przekrętami i kierowałem się uczciwością.- mówi były wiceburmistrz Bogdan Bukowski.

- W tej chwili postępowanie w sprawie jest toku, zbieramy materiały i na chwilę obecną nie możemy powiedzieć, czy i kiedy będą postawione komukolwiek zarzuty - mówi prok. Michał Smętkowski z Prokuratury Rejonowej w Lesznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto