Urodziła się w Bolewicach, mieszka w Pniewach od wielu lat. Wciąż pełna siły i energii choć życie jej nie oszczędzało. Przeżyła fort VII i obóz koncentracyjny w Ravensbrück. Mimo tych niezwykle trudnych doświadczeń otoczenie zaraża swoją niezwykłą energią i pogodą ducha. Doczekała się sporej gromadki wnucząt, prawnucząt i praprawnucząt. Obecnie jest ich ponad 100. Jej urodziny świętowano kilka dni. Odpowiednio dbając o zdrowie i bezpieczeństwo dostojnej jubilatki rodzina przybyła w ciągu kilku dni niemal w komplecie. Na pytanie o receptę na szczęście i dobry humor, wybucha promiennym śmiechem.
- Nie mam żadnej recepty. Humor mam dobry i tyle. Gdybym miała coś radzić, to mi bardzo pomagają spacery. Dużo spaceruję, spotykam się i rozmawiam z ludźmi - informuje pani Marianna.
Aż pożałowaliśmy, że w trosce o zdrowie pani Marianny rozmowę prowadziliśmy przez telefon. Tu warto dodać, że mimo swego wieku świetnie słyszy, a rozmowę prowadziło się wyśmienicie. Fakt, pani Marianna zaraża pogodą ducha, jej nastrój udziela się jej rozmówcom momentalnie.
Na pytanie czego jej można życzyć, Marianna Ratajczak zastanawia się tylko chwilę.
- Czego mi życzyć? Zdrowia, zdrowia, siły bym mogła samodzielnie coś wokół siebie robić, potem ubrać się i wyjść na spacer, potem znów zdrowia i długiego życia - wymienia pani Marianna.
W tym roku, mimo pandemii nie zapomniano o niezwykle sympatycznej Jubilatce także w Urzędzie Miejskim.
- Burmistrz Ćwiertnia nie mógł mnie w tym roku uściskać ale złożył serdeczne życzenia. To bardzo miłe - mówi pani Marianna.
Jednym czas umyka niepostrzeżenie dla innych jakby zatrzymał się w miejscu. Gratulujemy Mariannie Ratajczak nie tylko niezwykłego Jubileuszu ale i cudownego uśmiechu i radości, którymi dzieli się z innymi. Życzymy tego co tylko sobie Pani zapragnie. Za wspaniały uśmiech każdego dnia DZIĘKUJEMY. Mamy nadzieję, że już niebawem okoliczności pozwolą na spotkanie.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?