4 z 11
Poprzednie
Następne
Duchy powiatu kościańskiego - poznaj niesamowite opowieści
Duchy z pałacu w Borowie
Jadąca na wesele kapela postanowiła odpocząć w pobliżu pałacu w Borowie. Kiedy grajkowie drzemali na trawie, pojawił się przy nich elegancko ubrany pan, prosząc by zagrali kilka piosenek. Muzykanci poszli za nim do zupełnie ciemnej sali balowej pałacu. Sala pełna była tańczących par. Jednak wraz pianiem koguta i pierwszymi promieniami słońca, uczestnicy balu zaczęli znikać. Zniknęła też sala balowa, a pieniądze wrzucane przez tańczących do basu, zamieniły się w czarne kamienie. Źródło: Katarzyna Marciniak-Helińska "Legendy, opowiadania, wierzenia, zabobony i przesądy z powiatu kościańskiego"