Duszniki. Zdaniem opozycji wielu ludzi chce odwołania wójta

W dniu 18 grudnia 2019 r. Wójt potwierdził przyjęcie powiadomienia.
W tym samym dniu do Komisarza Wyborczego w Poznaniu II wpłynęło powiadomienie pełnomocnika inicjatora referendum o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Wójta Gminy Duszniki przed upływem kadencji. Pełnomocnikiem grupy inicjatywnej jest Arkadiusz Iwańczuk. Rozpoczęto zbieranie podpisów na rzecz organizacji referendum. Zebrano wymaganą prawem liczbę podpisów. W dniu 14 lutego 2020 r. do Komisarza Wyborczego w Poznaniu II wpłynął wniosek inicjatora referendum o przeprowadzenie referendum gminnego w sprawie odwołania Wójta Gminy Duszniki przed upływem kadencji.
Komisarz Wyborczy w Poznaniu postanowieniem z dnia 28 lutego zarządził przeprowadzenie referendum gminnego w sprawie odwołania Wójta Gminy Duszniki Romana Bogusia przed upływem kadencji. Referendum odbędzie się 19 kwietnia 2020r. O argumentach przedstawianych przez oponentów wójta Bogusia pisaliśmy już na naszych łamach. Przywołajmy tylko ponownie zarzuty o niewystarczającą liczbę skutecznie składanych wniosków na środki unijne. Inicjatorzy skarżą się również na niewłaściwe traktowanie mieszkańców i radnych.
- Chciałbym mieć wójta, który potrafi rozmawiać, a nie stukać się palcem w głowę w chwili, gdy się ze mną nie zgadza - mówi Paweł Henicz, przywołując sytuację z ostatniej sesji.
Na przedwyborczej giełdzie padają nieoficjalne nazwiska ewentualnego kandydata na miejsce wójta Romana Bogusia. Oficjalnych stanowisk jak na razie brakuje.
- Trzeba pracować na odwołanie wójta i mającą w tym pomóc odpowiednią frekwencję. To nie pora na rozmowy o kandydatach, a na pracę nad doprowadzeniem do odwołania wójta - tłumaczy Justyna Bachorz, radna opozycji.
Wielu ludzi zdaniem sołtys Joanny Zimnej chce zmiany na stanowisku wójta. Drażnią ludzi niejasne standardy. Nie podoba się to, że jeden z radnych wójta nie może wprost opowiedzieć się, mimo dwóch wezwań wojewody i Przewodniczącego Rady, czy jest osobą skazaną, czy też nie. Taka postawa budzi w ludziach wiele wątpliwości.
- Mamy prawo do tej informacji, roztoczono nad radnym jakiś dziwny parasol ochronny. Niektórzy mieszkańcy obawiają się „przesłuchań”, a przecież to niemożliwe, wszystkie złożone podpisy są niejawne - tłumaczą obawy mieszkańców i dementują plotki, radni opozycji.
Do referendum jeszcze niemal dwa miesiące. Na ile uda się zmobilizować niezadowolonych z działań wójta, a na ile jego stronniczy dadzą Romanowi Bogusiowi wsparcie, dowiemy się już wkrótce. Zapowiada się ciekawa i mocna kampania przedreferendalna.