Alarm przerwał uroczysty apel podczas Dnia Strażaka
Scenariusz obchodów zwykle nie ulega zmianie - wszystko zaczyna się od uroczystego apelu, podczas którego zebrani słyszą ciepłe słowa uznania i podziękowania, zarówno ze strony władz Gminnego Związku OSP RP, jak i przedstawicieli samorządu. Tak było i tym razem. Z małą, nieplanowaną zmianą...
4 maja dla każdego strażaka jest ważnym wydarzeniem, dniem do świętowania. Jednak strażacy pamiętają, że przede wszystkim są po to by pomagać społeczeństwu. Chronić ich zdrowie, życie, mienie. Tak właśnie było czwartkowego popołudnia. W trakcie uroczystego apelu oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego KP PSP w Szamotułach odebrał zgłoszenie o pożarze trzcin.
Do zdarzenia zaalarmował OSP Sokolniki Małe, a także wysłał uczestniczące w apelu zastępy z Baborowa, Brodziszewa oraz jeden z JRG Szamotuły. Po krótkim zamieszaniu spowodowanym wyjazdem strażaków do pożaru, uroczystość mogła być kontynuowana.
Tradycyjnie po apelu odbył się przejazd wozów strażackich na sygnałach przez miasto. Następnie w szamotulskiej bazylice odprawiono mszę świętą w intencji ratowników. Po nabożeństwie delegacja strażaków złożyła pod tablicą rozstrzelanych wiązankę kwiatów.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?