- To była reprezentacja Polski, do której przyzwyczailiśmy. Graliśmy dobrze w defensywie. Oczywiście szczęście trzeba mieć i my je mieliśmy, bo Hiszpania nie strzeliła karnego. Prawdziwy finał zagramy ze Szwedami. Mam nadzieję, że turniej dopiero nam się zaczął - podkreślił Glik, który dodał, że Polska pokazała wielki charakter i momentami dobrą piłkę.
Po porażce ze Słowacją Glik otrzymał niskie oceny. Jeszcze przed turniejem część kibiców czy dziennikarzy poddała zresztą w wątpliwość czy zasługuje na pierwszy skład w kadrze. Co na to sam zainteresowany? - Przez trzy czwarte mojej kariery wiele ludzi we mnie wątpiło. Ja mam 33 lata i ponad 80 meczów w reprezentacji. Gram, wydaje mi się, cały czas na niezłym poziomie - wyznał Glik w rozmowie z TVP Sport.
EURO 2020 w GOL24
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera