Piotr Lisek był liderem światowej listy z wynikiem sześciu metrów. Tak świetna dyspozycja, pobity rekord Polski rozbudziły apety fanów na mistrzowskie laury sympatycznego duszniczanina. Wobec nieobecności Francuza Renauda Lavillenie wydawał się być największym faworytem konkursu. Kolejny reprezentant Polski, Wojciechowski z wynikiem 5,78 m zajmował drugie miejsce na listach światowych i także zdawał się być pewniakiem do miejsca na podium. Po zaciętej rywalizacji to Piotrowi Liskowi przypadł w udziale złoty medal. To jak do tej pory najwyższe osiągnięcie tego zawodnika.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?