Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Ostroróg. Kapłan będzie indywidualnie święcił pokarmy, ale niektórzy mogą spróbować to wykorzystać

Magda Prętka
Magda Prętka
Archiwum
W gminie Ostroróg, podobnie jak w całej Polsce, tradycyjna święconka się nie odbędzie. Na prośbę parafian i parafianek ksiądz proboszcz poświęci jednak pokarmy w kilku domach, stosując się do zaleceń służb sanitarnych. Niektórzy mogą spróbować to wykorzystać

W obawie przed zagrożeniem epidemiologicznym Prezydium Konferencji Episkopatu Polski nie zaleca organizacji tradycyjnego święcenia potraw w Wielką Sobotę. Nie znaczy to jednak, że należy zrezygnować z przygotowania wielkanocnego koszyka. Święconka ma bowiem przybrać charakter liturgii domowej. Okazuje się jednak, że pewne odstępstwa od tych zaleceń są możliwe. W gminie Ostroróg, na prośbę parafian i parafianek, kapłan indywidualnie będzie święcił pokarmy przez modlitwę, czyli bez użycia wody święconej.

- Jeżeli jakaś rodzina zaprzyjaźniona, czy oddana kościołowi indywidualnie poprosi mnie o poświęcenie potraw, to ja nie odmawiam. W tej chwili mam 6 takich zgłoszeń – mówił w miniony wtorek ks. Krystian Sobczak, proboszcz parafii w Ostrorogu – Przychylam się do tych próśb tylko pod warunkiem, że w domu, czy mieszkaniu, do którego się udam przebywać będzie tylko jedna osoba. Zachowuję tym samym wszelkie środki ostrożnościowe wynikające z zaleceń sanepidu i Ministerstwa Zdrowia. Poinformowałem już parafian, którzy zwrócili się do mnie z taką prośbą, że jeśli w domu przebywać będzie więcej osób, to ja do niego nie wejdę – tłumaczy – Nie mam zakazu udania się do parafian, jeśli mnie o to poproszą. Cały czas odwiedzam chorych z komunią świętą – dodaje.

Z nieoficjalnych informacji, jakie do nas dotarły wynika, iż niektórzy mieszkańcy oraz mieszkanki wsi w gminie Ostroróg próbują wykorzystać indywidualne święcenie potraw, by zorganizować „grupową” święconkę. Polegać ma to na tym, że do domu parafian, którzy zwrócili się do księdza z prośbą o uświęcenie pokarmu przez modlitwę, zainteresowane osoby przyniosą wcześniej swoje wielkanocne koszyki. We wskazane miejsce dostarczyć je mają ukradkiem, a po poświęceniu indywidualnie odebrać.

Proboszcz Sobczak tłumaczy, że żadnych informacji w tym zakresie nie posiada i podkreśla, że otrzymał jedynie prośby od kilku osób.

- Jeśli pojadę na wioskę do jakiejś rodziny i na stole będą 3 lub 5 koszyków, to ja oczywiście je poświęcę, ale to jest indywidualna sprawa tych ludzi – stwierdza kapłan.

Niemniej, jeśli nasze informacje się potwierdzą, to praktyka tego typu i próba wykorzystania sytuacji wpłynąć może na zwiększenie zagrożenia epidemiologicznego. Przestrzegamy zatem, by nie lekceważyć zaleceń służb sanitarnych.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto