Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Szamotuły. Czy szczepienia będą jednym z kryteriów przyjęcia dziecka do przedszkola?

Magda Prętka
Magda Prętka
Gmina Szamotuły rozważa możliwość zastosowania tzw. "kryterium szczepionkowego" podczas rekrutacji w przedszkolach. Zgodnie z tym pomysłem, do placówek przyjmowane byłyby tylko dzieci zaszczepione. Temat podjęty został na poniedziałkowym posiedzeniu komisji branżowej

Szczepić dzieci, czy jednak nie? W całej Polsce trwa ożywiona dyskusja w tym zakresie. Bo chociaż szczepienia ochronne, w określonych grupach wiekowych są w naszym kraju obowiązkowe, wielu rodziców nie zgadza się z wymogami Ministerstwa Zdrowia, żądając zmiany prawa. Jakkolwiek do spornej kwestii by nie podchodzić, niewątpliwie jest to temat ważny. Nic zatem dziwnego, że pochylili się nad nim również członkowie komisji oświaty Rady Miasta i Gminy Szamotuły wraz z dyrektorami lokalnych przedszkoli. Ich rozważania dotyczyły jednak nieco innego aspektu całego problemu.

Wielkopolska Izba Aptekarska skierowała bowiem do burmistrza, Włodzimierza Kaczmarka (jak również do wszystkich włodarzy miast i gmin w Wielkopolsce) pismo z prośbą o rozważenie możliwości wprowadzenia w mieście regulacji w oparciu, o które jednym z kryteriów przyjęcia dziecka do publicznej placówki oświatowej byłoby wykonanie obowiązkowych szczepień ochronnych. Prośba ta, jak podkreślano we wspomnianym piśmie, podyktowana została sygnałami, jakie docierają do lekarzy o przypadkach zachorowań na groźne choroby zakaźne wśród najmłodszych pacjentów i obawą o ich bezpieczeństwo.

– Czy możemy jednak tak dalece ingerować? – pytała już na początku posiedzenia radna Anna Wicher, kierująca pracami komisji oświaty.

Okazuje się, że o ile w przypadku placówek prywatnych gmina nie posiada takich kompetencji, to w przypadku publicznych przedszkoli już tak, ale dopiero na drugim etapie rekrutacji. W pierwszym bowiem, o przyjęciu dziecka do placówki decyduje spełnienie kryteriów ściśle określonych w prawie oświatowym (m.in. wielodzietność rodziny, niepełnosprawność rodziców). W tym przypadku nie ma jednak mowy o konieczności zaszczepienia dziecka. Jeśli zatem spełnia ono wszystkie, bądź większość kryteriów ustawowych, dyrektor przedszkola jest zobowiązany przyjąć dziecko do placówki, nawet jeśli nigdy nie było ono szczepione. Z kolei w sytuacji, w której po zakończonym naborze, w przedszkolu pozostają wolne miejsca, rekrutacja (tzw. drugi etap) odbywa się w oparciu o kryteria przyjęte przez radę gminy. W przypadku szamotulskiego samorządu reguluje je uchwała z dnia 5 lutego 2018 roku, w której zawarto 6 wytycznych wraz z przypisaną im wagą punktową. Wśród nich znalazły się m.in. takie kryteria jak: oboje rodziców/opiekunów uczy się lub pracuje w systemie dziennym (20 punktów), rodzeństwo kandydata uczęszcza do przedszkola, do którego kandydat ubiega się o przyjęcie (8 punktów), dziecko zamieszkuje poza gminą Szamotuły, ale co najmniej jeden rodzic pracuje na terenie gminy (5 punktów).

– I tu jest pole do manewru dla gminy w zakresie, o którym rozmawiamy. Na pewno nie wolno nam nic „majstrować” przy kryteriach ustawowych. One po prostu są i trzeba je stosować. Niemniej jednak, w Polsce są gminy, które w ramach tych uzupełniających kryteriów decydują się na wprowadzenie np. obowiązku dołączenia karty szczepień – tłumaczył Maciej Adamski, dyrektor Centrum Usług Wspólnych dodając, że gdyby taką praktykę zastosowała również gmina Szamotuły i dodatkowo przyznałaby „kryterium szczepionkowemu” dużą wagę punktową, możliwym stałoby się dość skuteczne zablokowanie przyjęcie do przedszkola dziecka niezaszczepionego. – Rozmawiałem z częścią pań dyrektorek na temat ich opinii i w zasadzie wszystkie, z którymi udało mi się połączyć w tym okresie wakacyjnym uważają, że to jest ważne, aby dziecko było zaszczepione, że to jest istotne zagrożenie, choć przynajmniej do tej pory nie wiemy nic na temat tego, żebyśmy mieli w przedszkolu publicznym dziecko niezaszczepione. Nie wiemy głównie dlatego, że nie mamy skąd wiedzieć. Rodzic nie ma obowiązku przedstawiania takiego dokumentu – potwierdzającego zaszczepienie bądź niezaszczepienie swojego dziecka w grupie szczepień obowiązkowych – mówił Adamski.

Nie wiadomo zatem, jak wiele, o ile w ogóle, niezaszczepionych dzieci uczęszcza do placówek przedszkolnych w gminie Szamotuły.

Temat faktycznie jest trudny i dość złożony zarazem. Jak zauważała Maria Domagała – dyrektor przedszkola „Rzepka” w Szamotułach, ogromne wątpliwości budzi przede wszystkim brak regulacji prawnych.

– Jestem całym sercem za tym, aby szczepienia były przez rodziców wykonywane wobec dzieci. Wszystkie argumenty, które za tym przemawiają, do mnie także przemawiają. Mam jednak pewne wątpliwości związane z tym, że niektórzy uważają, iż są to dane wrażliwe (informacje na temat zaszczepienia, bądź niezaszczepienia dziecka – przyp.red.). Inni twierdzą z kolei, że nie mamy podstaw, aby takie dane uzyskiwać. W prawie oświatowym nie ma bowiem żadnego zapisu, który regulowałby tę kwestię. Tu trzeba byłoby chyba najpierw zmian „od góry”, bo z tego, co doczytałam, gminy decydowały się na taki krok (mowa o wprowadzeniu kryterium dotyczącym szczepień – przyp. red.) i podejmowały uchwały, ale później były one wycofywane przez wojewodów i sądy administracyjne. Nie wiem czy nie trzeba byłoby zacząć od ustaleń prawnych, abyśmy my – jako dyrektorzy – mieli wykładnię, żeby kryterium, o którym mówimy, można było zastosować – komentowała Maria Domagała.

Umocowania prawnego w oparciu, o które samorządy mogłyby wprowadzić nowe kryterium, bez obaw o zarzuty dyskryminowania dzieci niezaszczepionych, a nawet łamania konstytucji, faktycznie brakuje. A bez niego szamotulscy radni nie zamierzają podejmować żadnych wiążących decyzji. Nawet jeśli zdecydowaliby się na taki krok, zmiany zaczęłyby obowiązywać najwcześniej w roku 2020, gdyż tegoroczna rekrutacja do przedszkoli została zakończona.

Zgodnie z sugestią Marii Adamczewskiej, dyrektor przedszkola „Biedronka” w Gałowie, rodzice – na razie nieformalnie – zostaną przez dyrektorów poinformowani o możliwości wprowadzenia „kryterium szczepionkowego”. Jak podkreślała Adamczewska – jeśli otrzymają z wyprzedzeniem jasny sygnał, iż zaszczepione dziecko może otrzymać więcej punktów podczas rekrutacji, będą mieli czas, aby zastanowić się nad tą kwestią. Być może ci, którzy do tej pory byli przeciwnikami szczepień, zmienią wówczas zdanie.

Radni pochylą się nad tematem również w przyszłym tygodniu, podczas posiedzenia komisji sportu, zdrowia i opieki społecznej. Ewentualną decyzję w sprawie pisma Wielkopolskiej Izby Aptekarskiej muszą podjąć najpóźniej na początku przyszłego roku. W marcu rusza bowiem rekrutacja do przedszkoli. Warto jednak raz jeszcze podkreślić, iż hipotetyczne zmiany dotyczyć mogą tylko drugiego etapu rekrutacji. Większość dzieci natomiast do przedszkoli przyjmowana jest na etapie pierwszym. A tu, jak już wspomnieliśmy, o konieczności wykonania szczepień ochronnych nie ma mowy. Inną sprawą pozostaje fakt, że w placówkach przedszkolnych działających na terenie gminy Szamotuły, miejsc dla maluchów nie brakuje. Dokąd prowadzić ma zatem dyskusja?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto