Święto Pyry w Lipnicy
Lipnicę po raz kolejny wypełniło mnóstwo przeróżnych smaków i aromatów, które roznosząc się po wsi na wietrze, niejedną osobę zawiodły w niedzielne popołudnie do świetlicy wiejskiej. Tego dnia królowała tu wielkopolska pyra, którą z apetytem zajadano się pod różnymi postaciami.
A wszystko za sprawą Koła Gospodyń Wiejskich "Nie ma lipy", które początek jesieni uznało za idealną okazję do zacieśniania sąsiedzkich więzi. Jego członkinie oraz członkowie (w skład koła wchodzą 24 osoby, w tym 3 panów) z trudem mogliby zliczyć kilogramy ziemniaków, które w miniony weekend obrali, starli, pokroili lub ugotowali. Pracy było sporo, ale - jak sami przyznają - opłaciło się!
W menu pyry z gzikiem, pyndze na słodko i szare kluchy z kapustą!
Z okazji Święta Pyry świetlica w Lipnicy została pięknie przystrojona, sołtys - Marcin Wawrzyniak rozpalił w kominku, a na stołach pojawiły się pełne uroku, jesienne dekoracje, podkreślające sielski klimat imprezy (przygotowane przez jednego z panów z KGW). W menu znalazły się zaś tradycyjne pyry z gzikiem, plyndze na słodko oraz - gwóźdź programu - szare kluchy z kiszoną kapustą.
Przy wspólnym stole zasiadło kilka pokoleń mieszkańców i mieszkanek, którzy zachwalając pałaszowane w mgnieniu oka dania niejednokrotnie prosili o dokładkę. Ale tak to już chyba z tymi pyrami jest - po prostu trudno ich nie lubić!
Impreza została zorganizowana przez KGW "Nie ma lipy" przy wsparciu sołtysa Lipnicy. To nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie ich wspólne działanie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?