W czwartkowy wieczór, 21 stycznia służby porządkowe zostały poinformowane o zniszczeniach we wsi pod Szamotułami. Na drodze wiodącej od ronda w Gałowie w kierunku Przyborówka nieznani sprawcy wygięli jeden ze znaków drogowych, a drugi dosłownie wyrwali z ziemi. Niestety, to nie wszystko. Połamano również szczeble w ławce usytuowanej przy ścieżce pieszo - rowerowej, a teren wokół niej został zaśmiecony.
- To bardzo przykre - komentuje Katarzyna Mejer, radna Miasta i Gminy Szamotuły oraz mieszkanka Gałowa - Ławka została zamontowana przy ścieżce na prośbę samych mieszkańców - przede wszystkim osób starszych, którym w czasie spacerów wokół wsi brakowało miejsca na odpoczynek. Co prawda, przy ławce czasem pojawiały się śmieci, ale bardzo sporadycznie. Nawet przesiadująca na niej młodzież zaczęła po sobie sprzątać - wyjaśnia radna.
W piątek, w Gałowie interweniowali pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych. Dyrektorka jednostki, Sylwia Kosicka również nie kryje rozżalenia. W istocie trudno zrozumieć, jakie intencje towarzyszyły sprawcom zniszczeń.
- To przecież nasze wspólne dobro. Na tego typu działania nigdy nie będzie przyzwolenia - mówi Katarzyna Mejer - Podejrzewam, że zniszczeń mogła dokonać młodzież, którą rozpierała zbyt duża energia. Do tej pory jednak takie rzeczy nie miały miejsca w Gałowie. I mam nadzieję, że już się nie powtórzą - kwituje.
Mieszkańcy i mieszkanki wsi liczą, że sprawcy zniszczeń przemyślą swoje zachowanie. Bo chociaż zniszczone znaki oraz ławkę da się naprawić, niesmak oraz zawód pozostaną.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?