Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Wronki. Biezdrowskie koronki na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio!

Magda Prętka
Magda Prętka
Iga co śmiga - Iga Baumgart - Witan FB
Choć pracowały pod ogromną presją czasu, o swoim nietypowym zadaniu opowiadają dziś z niemałą radością i wielką satysfakcją. Donata Zimny oraz Teresa Fojud - mieszkanki Biezdrowa, spersonalizowały sukienki polskich olimpijek. Jeden z najważniejszych elementów sztuki ludowej regionu - biezdrowskie koronki - poleciały na Igrzyska Olimpijskie w Tokio, wzbudzając żywe zainteresowanie i prawdziwy zachwyt!

Biezdrowskie koronki

Są pełne finezji, uroku i piękna, kryjącego się nie tylko w warstwie wizualnej, ale i tym co z pozoru nieuchwytne – ogromnie pracy, talencie oraz pasji, bez których ich wykonanie wydaje się wręcz niemożliwe. Biezdrowskie koronki, od lat wpisujące się w tradycje Ziemi Wronieckiej, w sposób szczególny łączą sztukę użytkową z artyzmem. Znają je mieszkańcy i mieszkanki powiatu szamotulskiego, podziwiają osoby rozsiane po całej Wielkopolsce. W lipcu powędrowały na drugą półkulę, by zachwycić wioskę olimpijską w Tokio! Jak do tego doszło?

Biezdrowskie koronki na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio!

Wszystkiemu winien jest Tymoteusz Zimny – członek kadry narodowej w sztafecie mężczyzn 4x400m, a w zasadzie jego mama, Donata – miłośniczka rękodzieła i jedna z biezdrowskich koronczarek. Bawełniana koszulka, jaką uszyła dla syna, a następnie ozdobiła elementem haftu rzeszowskiego, spodobała się nie tylko Tymkowi.

- Tymek pojechał na obóz sportowy podczas, którego trenował m.in. z Igą Baumgart – Witan. Koszulka z haftem zwróciła jej uwagę – do tego stopnia, że zaczęła wypytywać, gdzie Tymek ją kupił. Moja mama robi takie rzeczy – wytłumaczył, na co Iga stwierdziła, że chciałaby zamówić sukienkę z haftem na igrzyska. Zgodnie ze zwyczajem – zawodniczki zabierają na ważne zawody personalizowane stroje. Dla przykładu – na poprzednie igrzyska zamówiły sukienki 4F z motywem orła– opowiada Donata Zimny.

Czasu było mało, ale... udało się!

I tak, na około 2 tygodnie przed wylotem do Tokio, Baumgart – Witan skontaktowała się z koronczarką. Okazało się, że nie tylko ona, ale i inne zawodniczki z kadry chciałyby zaprezentować w Japonii piękno polskiej sztuki ludowej. Prośba, z jaką „Iga co śmiga” zwróciła się do Donaty Zimny dotyczyła bowiem wyhaftowania aż na 8 sukienkach wzoru z motywem ludowym.

- Chyba do końca życia zapamiętam ten telefon – mówi z uśmiechem pani Donata – Przede wszystkim dlatego, że czasu było bardzo mało. Koniec – końców, zgodziłam się. W tempie ekspresowym przygotowałam 3 projekty, z których dziewczyny wybrały jeden. W międzyczasie przysłały sukienki zamówione w sklepie 4F – opowiada.

Personalizowane sukienki dla polskich biegaczek

Szczerze przyznaje, że w tak krótkim czasie sama nie byłaby w stanie wykonać haftu na strojach dla 8 zawodniczek. O pomoc poprosiła sąsiadkę – Teresę Fojud, która również specjalizuje się w szydełkowaniu.

- Podzieliłyśmy się pracą. Przygotowanie tylko jednego wzoru zajęło aż 8 godzin. Ze wsparciem pospieszyła też pani z pasmanterii z Wronek, która sprzedała nam nici w promocyjnych cenach – śmieje się Donata Zimny – Powstałe koronki naszyłam następnie na sukienki i… udało się – zdążyłyśmy! Tak właśnie powstały personalizowane stroje dla naszych biegaczek - dodaje.

Efekt końcowy był zachwycający! Czarne sukienki ozdobiono pięknym, wielobarwnym motywem ludowym, łączącym m.in. elementy koronek koniakowskich, kaszubskich i tych wywodzących się z tradycji Górali Krakowskich.

Biezdrowskie koronki zrobiły w Tokio prawdziwą furorę!

Stroje zostały przygotowane dla: Igi Baumgart – Witan, Justyny Święty – Erzetic, Małgorzaty Hołub – Kowalik, Natalii Kaczmarek, Anny Kiełbasińskiej, Kornelii Lesiewicz, Kingi Gackiej i Dominiki Baćmagi.

- Dziewczynom personalizowane sukienki bardzo się spodobały. Przysłały nawet zdjęcie i filmik z Tokio. Później opowiadały, że wszyscy zwracali uwagę na ich stroje i dopytywali, gdzie je kupiły. Co prawda w sukienkach występowały w tych mniej oficjalnych chwilach, z uwagi na protokół, ale nasza satysfakcja i tak jest ogromna – przyznaje Donata Zimny – Dziewczyny chciały za hafty zapłacić, ale kategorycznie odmówiłyśmy. Śmiałyśmy się z sąsiadką, że razem z Orlenem będziemy ich sponsorkami – dodaje.

Biezdrowskie koronki zrobiły w Tokio prawdziwą furorę, przypominając zarazem o wartościach sztuki rękodzielniczej. Bo ta jest przecież bezcenna. Być może, to właśnie personalizowane sukienki przyniosły naszym zawodniczkom szczęście. Z Japonii wróciły w końcu z medalami!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto