Gm. Wronki. Kontrola drogowa zakończyła się... pieszym pościgiem!

Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem

W piątek, 15 października policjanci szamotulskiej drogówki prowadzili kontrole w gminie Wronki. Sprawdzali m.in. przestrzeganie przepisów drogowych przez kierowców w obrębie przejazdu kolejowego w miejscowości Szklarnia. Jeden z nich - poruszający się samochodem marki Citroen Jumper - nie zastosował się do znaku STOP, w związku z czym funkcjonariusze zatrzymali go kontroli.

Pojazdem kierował 32 - letni mieszkaniec powiatu poznańskiego. Szybko okazało się też, że mężczyzna "za kółko" nie powinien wsiadać, gdyż nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem.

- W związku z popełnionymi wykroczeniami został ukarany mandatem karnym. A samochód, którym się poruszał został zabezpieczony przez firmę holowniczą w celu uniemożliwienia kierującemu dalszej jazdy - informuje asp. Sandra Chuda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.

Pasażer zaczął uciekać!

Na tym jednak kontrola się nie zakończyła. Jak relacjonuje asp. Chuda - gdy policjanci chcieli wylegitymować pasażerów samochodu, jeden z nich wyskoczył z pojazdu i zaczął uciekać między zabudowaniami w kierunku pola kukurydzy. W pościg za nim ruszył jeden z funkcjonariuszy, który dość szybko dogonił uciekiniera. Mężczyzna przyznał policjantom, że rzucił się do ucieczki, gdyż wiedział, iż jest poszukiwany.

- Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu 34-letniego mieszkańca powiatu poznańskiego w policyjnych systemach okazało się, iż jest poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu do toczącej się wobec niego sprawy - tłumaczy rzeczniczka komendy powiatowej.

Mężczyzna złożył oświadczenie o aktualnym miejscu przebywania. Został również ukarany mandatem karnym za niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza policji.