Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Irlandzko-szkockie klimaty w "Halszce", czyli koncert Jig Reel Maniacs w Szamotułach

Magda Prętka
Magda Prętka
Zespół Jig Reel Maniacs po raz kolejny skradł serca szamotulskiej publiczności. Muzyka dopełniona pokazem tańca irlandzkiego zadedykowana została paniom

Jig Reel Maniacs w Szamotułach

Choć Święty Patryk patronuje Zielonej Wyspie, trudno byłoby wyobrazić sobie marzec w Szamotułach bez niego. Przypadający w tym miesiącu Dzień Świętego Patryka już od wielu lat staje się okazją do wyjątkowego spotkania z kulturą Irlandii, w szczególności z jej tradycyjną muzyką oraz tańcem.

Dba o to Szamotulski Ośrodek Kultury, który opracowując program zimowo-wiosennych imprez w kinie „Halszka” o irlandzkim akcencie nigdy nie zapomina. W tym roku wielkie świętowanie odbyło się już 5 marca i zostało połączone z obchodami Dnia Kobiet. To właśnie im dedykowany był niedzielny koncert Jig Reel Maniacs – wielkopolskiej kapeli grającej muzykę celtycką, którą szamotulanie i szamotulanki zachwycili się już w 2016 roku.

Powrót do Grodu Halszki również dla zespołu był szczególny - koncertem w Szamotułach Jig Reel Maniacs rozpoczął swoją 33. Trasę Świętego Patryka. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż jednym z członków kapeli jest szamotulanin! Choć Michał Jankowski (gitara akustyczna) opuścił miasto w wieku kilku lat, to właśnie tu rozpoczęła się jego historia. Publiczność tym goręcej powitała więc artystów.

Irlandzko-szkockie klimaty w szamotulskiej "Halszce"

Irlandzki wieczór w „Halszce” pełen był świetnej muzyki, odwołującej się do tradycji Irlandii, ciekawie urozmaiconej akcentami szkockimi i walijskimi. Uwadze słuchaczy i słuchaczek nie uszedł bardzo dobry warsztat instrumentalny i obycie sceniczne.

Brzmieniem skrzypiec zachwycała Dobrochna Surma, po gitarę – prócz wspomnianego wcześniej Michała Jankowskiego – sięgnął Mariusz Sprutta, który kilka utworów dopełnił również wokalem. Aleksander Brych dołożył do tego flet poprzeczny, Filip Wyrwa perkusję, a Michał Mazur co chwilę zmieniał instrumenty (m.in. dudy, whistles, dúdaire dubh) podkreślając tym samym zróżnicowany repertuar. Obok skocznych utworów nie zabrakło w nim ballad.

Publiczność z uznaniem przyglądała się też popisowi tańca irlandzkiego w wykonaniu Sabiny Bieleszuk-Rewuckiej i Mileny Kretschmer z formacji Tuatha & Ellorien. Nieco później na scenie zastąpiła je kilkuletnia Wiktoria, której pokaz tak bardzo się spodobał, że sama postanowiła zatańczyć!

Brawa nie cichły bardzo długo! Nagrodzono nimi wszystkich bohaterów i bohaterki wieczoru, dziękując w ten sposób za kapitalne spotkanie z Zieloną Wyspą w roli głównej.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto