Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Izdebno. Trąba powietrzna, która 17 lutego przeszła nad powiatem, miała prędkość ponad 180 km/h. Zajrzeliśmy do jej epicentrum

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Trąba powietrzna, która 17 lutego przeszła nad powiatem, miała prędkość ponad 180 km/h. Zajrzeliśmy do jej epicentrum.
Trąba powietrzna, która 17 lutego przeszła nad powiatem, miała prędkość ponad 180 km/h. Zajrzeliśmy do jej epicentrum. Krzysztof Sobkowski
Choć od dramatycznych dni, kiedy nad całą Polską szalały silne wichury minęło już kilkanaście dni, to nadal trwa usuwanie ich skutków. Przypomnijmy, że w nocy z 16 na 17 lutego nad powiatem międzychodzkim pojawił się orkan Dudley, a w okolicy Izdebna – o czym informowaliśmy wcześniej – wytworzyła się jedna z 17 w Polsce trąb powietrznych. To pierwsze tego typu zjawisko atmosferyczne w naszych okolicach w ostatnich dziesięcioleciach. Dziś wiemy, że tornado pomiędzy Tucholą a Izdebnem miało siłę określaną mianem F2. A to oznacza, że wiatr w tym miejscu wiał tej nocy z prędkością co najmniej 181 km/h. Nic więc dziwnego, że uszkadzał dachy domów, a drzewa łamał jak zapałki i wyrywał je z ziemi z korzeniami.

To była środa, jak każda inna. 16 dzień lutego. W informacjach telewizyjnych zapowiadano, że nad Polskę nadciągają silne wiatry. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alerty o tym, żeby zabezpieczyć to, co można i pozostać w domach, bo może być groźnie. W nocy wiało, huczało i dudniło – tak określają to mieszkańcy regionu. Nad ranem kraj obiegły zdjęcia z wielkopolskiej Dobrzycy, gdzie wiatr zrobił spustoszenie wśród domów mieszkalnych, uszkadzając wiele budynków. Kilka z nich trzeba było rozebrać, bo nie nadawały się już do zamieszkania. Strażacy w powiecie międzychodzkim odnotowali blisko 100 zgłoszeń. Wyjeżdżali głównie do uszkodzonych budynków mieszkalnych i gospodarczych, a także do powalonych drzew, które tarasowały przejazdy drogami. Pełne ręce pracy mieli też energetycy, bowiem przez zerwane linie energetyczne, wielu mieszkańców nie miało prądu.

Orkan Dudley nad powiatem międzychodzkim wyrządził ogromne szkody (17.02.2022).

Powiat Międzychodzki. Orkan Dudley nad powiatem międzychodzk...

Najbardziej ucierpiała gmina Sieraków. Ogromne wrażenie zrobił zdewastowany las w okolicy Izdebna, gdzie drzewa łamały się niczym zapałki w połowie lub nawet u samej podstawy. Wiele z drzew zostało wyrywanych z korzeniami. Część jest skręcona wokół własnej osi. Połamane i powyrywane drzewa tworzą teraz gęsty labirynt, który leśnicy będą musieli jeszcze długo porządkować. O blisko 20 metrów wiatr „przerzucił” ambonę myśliwską, która stała na skraju lasu. Pozostały po niej tylko wyrwy w ziemi. Po kilku dniach Polscy Łowcy Burz oznaczyli na swoich mapach, że w było to jedno z 17 miejsc w kraju, gdzie tej nocy wytworzyła się trąba powietrzna o sile F1. W minionym tygodniu odwiedziliśmy to, co pozostało w epicentrum tornada. Wcześniej zainteresował się tym mieszkaniec Izdebna – Tomasz Zaraś, który udokumentował skutki zjawiska i przesłał fachowcom do analiz. W efekcie okazało się, że tornado w okolicy Izdebna miało siłę nie F1, a F2. Co to oznacza?

- W większości krajów świata, do określania siły tornada używa się skali Fujity. Tej skali używa się do tego, by szacować siłę tornada na podstawie zniszczeń jakie spowodowało, a nie jego fizycznych właściwości. Skala ma wartość od F0 do F5, gdzie F0 oznacza najmniejsze straty, a F5 największe – tłumaczy Tomasz Zaraś, pasjonat astronomii z Izdebna, jeden z liderów Programu Ciemne Niebo w Polsce. - F2 oznacza, że wiatr w tym miejscu wiał z prędkością od 181 do 253 km/h. Taka siła może właśnie zrywać dachy, wyrywać wszelkie drzewa z korzeniami, a nawet przewracać samochody – dodaje.

Tornado zdewastowało las pod Izdebnem na długości prawie 3 km.

- Na całe szczęście, nie napotkało po drodze na gęstą sieć zabudowy, bo mogłoby dojść do tragedii podobnej do tej, która miała miejsce w Dobrzycy – mówi Tomasz Zaraś.

Czym w ogóle jest tornado?

Tornado, albo inaczej trąba powietrzna, jest przykładem małego, ale intensywnego wiru występującego w atmosferze. Jest to lokalna burza, towarzyszą jej częste wyładowania atmosferyczne, a przede wszystkim szybko wirująca kolumna powietrza, zwykle w kształcie lejka, opadająca z chmury cumulonimbus. Lejek widoczny z daleka wskazuje na obecność wirującej rury powietrza. Zaś ciśnienie w jej wnętrzu jest bardzo niskie. W szybko poruszającej się burzy, lej może się nachylać i wydłużać. Sprawia to wzrost wirowości powodującej powstanie niszczącego ruchu obrotowego. Przeciętna trąba powietrzna przemieszcza się z prędkością 50 km/h i zwykle towarzyszy temu dźwięk przypominający odgłos startującego odrzutowca lub przejeżdżających pociągów.

- Ale bywają też tornada naprawdę wielkie i silne. 18 marca 1925 roku tornado, nazwane trzystanowym w USA (w ciągu 3,5 godziny przetoczyło się przez trzy stany) spowodowało śmierć 689 osób i raniło 2027 osób. Straty oszacowano wówczas na 17 milionów dolarów. W 1931 roku zaś trąba powietrzna porwała pięć wagonów kolejowych w stanie Minnesota, każdy o wadze 70 ton, i porzuciła je 30 metrów dalej – opowiada Tomasz Zaraś.

W Polsce do tej pory notowano średnio cztery trąby powietrzne rocznie, ale od kilku lat zjawisko się nasila. Według ocen, tornado, które pojawiało się nad centralną Polską w 2008 roku, mogło mieć siłę nawet F4, czyli z wiatrem o prędkości do 330 km/h, który przewracał ciężarówki na autostradzie A4. Na szczęście tornada o sile F4 i F5 to tylko 1 proc. wszystkich tornad (F5 to tylko 0,1 proc.). 75 proc. to tornada od F0 do F1, a 24 proc. to tornada F2 lub F3.

Skala Fujity

W skali Fujity oznaczenie F0 mówi o tym, że wiatr wieje z prędkością od 64 do 116 km/h. Oznaczenie F1 świadczy o tym, że wiatr mógł wiać z prędkością od 117 do 180 km/h i może zniszczyć drewniane budynki gospodarcze i elementy dachów, przewracać lekkie pojazdy o dużej powierzchni, np. przyczepy campingowe, naczepy, spychać jadące samochody). Oznaczenie F2 to wiatr o prędkości od 181 do 253 km/h. Oznaczenie F3 oznacza wiatr o prędkości od 254 do 332 km/h. Może wyrywać drzewa i kompletnie niszczyć nawet duże budynki, wykolejać pociągi, podnosić cięższe samochody. Tornado F4 to wiatr o prędkości od 333 do 419 km/h. Może porywać duże i ciężkie pojazdy i wznosić do góry domy ze słabszymi fundamentami). Tornado F5 to wiatr o prędkości od 419 do 512 km/h. Może unosić bardzo ciężkie obiekty i przenosić je nawet o kilkaset metrów, zrównuje z ziemią wszystko co napotka na swej drodze.

Wichury nad powiatem międzychodzkim wyrządził ogromne szkody (19.02.2022). Zniszczony dach Zespołu Szkół w Sierakowie.

Powiat Międzychodzki. Potężne wichury znowu nad powiatem mię...

Orkan Eunice wyrządził straty na Cmentarzu Komunalnym w Międzychodzie (19.02.2022).

Międzychód. Orkan Eunice wyrządził straty na Cmentarzu Komun...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto