Jacek Kowalski z Chojna od dziecka interesuje się koleją. Zebrał tyle związanych z nią przedmiotów, że zamierza stworzyć własne muzeum. Żona do jego pasji podchodzi ze zrozumieniem, sąsiedzi podziwiają kolekcję, a redakcja „Teleekspressu” przyznała mu tytuł „Człowieka pozytywnie zakręconego”.
Koleją pasjonował się od najmłodszych lat. - Od zawsze mnie to interesowało - przyznaje Jacek Kowalski i wspomina, że jego pierwsze zbiory pojawiły się już w dzieciństwie. Zaczęło się od zabawek. Później wujek-maszynista dał mu książkę. Jego kolekcja stopniowo się powiększała. Kiedy miał już swoje pieniądze, mógł pozwolić sobie na zakupy. Przyznaje, że sporo na nie wydał.
Kolekcja pana Jacka jest bardzo bogata. Wśród eksponatów są np. centralki telefoniczne, tablice informacyjne, szafa na piloty, zegary kolejowe. Największe wrażenie robi semafor oraz fragment torów kolejowych, a także sygnalizacja - taka sama, jaką znaleźć można na przejazdach kolejowych.
- To było częściowo ze złomu, częściowo dorobione we własnym zakresie - wspomina z uśmiechem kolekcjoner.
Szerzej w "Dniu Szamotulskim".
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
