18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak w Pakawiu Napoleon popasał i "po kawie" ruszył w drogę...

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
„Bateria w ogniu – Raszyn”, Wojciech Kossak. Józef Kwilecki z Wróblewa miał wykazać się w bitwie pod Raszynem
„Bateria w ogniu – Raszyn”, Wojciech Kossak. Józef Kwilecki z Wróblewa miał wykazać się w bitwie pod Raszynem Archiwum
Ślady pobytu wojsk napoleońskich w powiecie szamotulskim wiążą się z trzema datami: 1806 (wkroczenie armii francuskiej do Wielkopolski), 1812 (inwazja francuska na Rosję) i 1813 (powrót armii Napoleona po klęsce w Rosji)

Bytyń
W słynnej Karczmie Napoleońskiej Bonaparte spotkał się z generałem Janem Henrykiem Dąbrowskim w listopadzie1806 roku. 27 listopada 1806 na spotkanie z Napoleonem w Bytyniu wyszedł na czele kompanii piechoty porucznik, późniejszy generał Dezydery Chłapowski.
Ponadto, w 1787 w Bytyniu urodził się Andrzej Marcin Niegolewski. W 1806 wstąpił on do szwadronu Gwardii Honorowej Napoleona.

Chojno
Na przeciwko szkoły w 1999 r. postawiono głaz z tablicą ku czci żołnierzy napoleońskich, którzy zginęli tu w lutym 1813 r.

Gaj Wielki
Miejsce, w którym delegacja wielkopolskich patriotów uroczyście powitała cesarza Francuzów w imieniu polskiego społeczeństwa.

Pakawie
Nazwa pochodzi prawdopodobnie od formy imienia Paweł-Pak. Miejscowa tradycja wywodzi ją od Napoleona, który jakoby w Pakawiu „popasał” i „po kawie” ruszył w dalszą drogę.

Pniewy
Według ustnych przekazów w 1806 Napoleon w drodze z Berlina do Poznania zatrzymał się w Pniewach i był podejmowany przez właścicieliniedużego domu na rynku. Potem przez miasto przemieszczały się wojska francuskie i armia polska. Po przegranej wojnie z Moskwą Wielka Armia Napoleona cofała się przed nacierającymi rosyjskimi wojskami. Cesarz pospieszył do Paryża by tam organizować nową armię. W styczniu 1813 zdziesiątkowane wojska napoleońskie stanęły w Poznaniu, by uzupełnić stan poprzez nabór nowego rekruta.
Do wojskazaciągali się często bardzo młodzi chłopcy bez żadnego militarnego doświadczenia. Jeden ze szlaków odwrotu wojsk francuskich i polskich prowadził w okresie od 9 do 15 lutego 1813 przez Pamiątkowo, Szamotuły, Wronki, Czarnków, Gaj Wielki, Podrzewie, Pniewy, Sierakówi Międzychód. Część wojsk poszła do Poznania.
O walce pod Pniewami wspomina w pamiętnikach – Wielkopolanin Józef Grabowski, oficer sztabu Napoleona, uczestniczący w tych wydarzeniach. W czasie postoju w Poznaniu doszło do wypoczynku wojska. Kawalerii było mało, najlepszym oddziałem był szwadron szwolezerów gwardii pod dowództwem Jerzmanowskiego, w piechocie najlepiej trzymali się grenadierzy, których było kilkuset. W mieście zastano wielu rekrutów, których wcielano w szeregi. W dniu 12 lutego wojska napoleońskie zaczęły opuszczanie Poznania na rozkaz wicekróla Włoch. Natomiast 14 lutego 1813 roku doszło do ataków Kozaków Woroncowa, którzy przeprowadzili kilka szarż na obozujące wojska na południu Pniew (obecnie teren należy do hotelu „Quartet” ). Napady zostały odparte. W pogoń za uciekającym wrogiem ruszył Jerzmanowski i szwolezerowie. Jednocześnie dla młodych rekrutów zabranych z Poznania, było to pierwsze starcie z wrogiem. Zwycięska walka dała wojsku znowu nabrać ducha, wróciła dawna karność. Kierunkiem dalszego odwrotu był Frankfurt nad Odrą.
Wcześniej także i sam Napoleon przejeżdżał przez Pniewy na przykład w czasie podróży do Poznania, w czasach swej największej potęgi, nie myślał zapewne, że po latach jego pobita w Rosji armia, będzie walczyła zwycięsko na tym terenie.

Pożarowo
Właścicielem Pożarowa miał był niejaki Kurno, do którego należał prom na Warcie w Lubowie. W listopadzie 1806 do Wielkopolski wkroczyła armia francuska. Część wojska przechodziła w kierunku Poznania przez lasy należące do Kurny. Kiedy ten dowiedział się o tym, wydał polecenie poddanym, by użyczyli wojsku do przeprawy prom w Lubowie. Dzięki pomocy żołnierze szybko przedostali się na lewy brzeg Warty i ruszyli w dalszą drogę. O całym zdarzeniu doniesiono Napoleonowi, który z wdzięczności obdarzył Kurnę szlachectwem. Od tej pory Kurno i jego potomkowie mieli prawo używać nazwiska „Kurnatowski” (na podst. przekazu Zygmunta Krzyżaniaka z Biezdrowa Osad).

Szamotuły
Wywiad brytyjski zawiązał spisek, by porwać Napoleona i podstawić za niego sobowtóra mnicha z klasztoru filipinów z Głogówka k/Gostynia. Zamiany miano dokonać w Szamotułach w Baszcie Halszki, gdzie cesarz, uwielbiający techniczne nowinki, miał dojechać incognito z Poznania, by zagrać partię szachów z „myślącą maszyną”. Ten słynny w całej Europie „automat” skonstruował hr. Kempelen, a w rzeczywistości siedział w nim żywy szachista. Kiedy kontrwywiad francuski odkrył spisek, przekonano sobowtóra, którym był Stefan Błażowski, by udając prawdziwego Napoleona, dał się porwać przez Anglikó. Ci długo przekonani byli, że mają prawdziwego cesarza.
Później oba wywiady skutecznie tuszowały aferę. Historię tą opisał W. Łysiak, popularyzator Napoleona.
Przez Szamotuły przeszły niedobitki wielkiej armii w 1813 r., co zanotował Adam Turno „10 lutego stąd [z Szamotuł] generał Klicki ze swymi Włochami przemaszerował do Poznania, a ja z moją Komendą do Pamiątkowa, wstąpiwszy do Baborówka, Kąsinowa.

Wronki
Adam Turno opisał tragiczny odwrót wielkiej armii po klęsce moskiewskiej „…9 lutego [1813 r.] gdy patrole od Drezdenka wróciły i żadnego posłuchu nie było o nieprzyjacielu, przemaszerowaliśmy do Wronek. Warta już puszczała i my Polacy szczęśliwie po lodzie przejechali, lecz Włochy [Włosi], choć nie było zimno, skurczone ledwo się nie potopili. Musieliśmy ich po jednym koniu przeprowadzać i z wody wyciągać. Tu przenocowawszy ruszyliśmy do Szamotuł.” [Z pamiętnika Adama Turno: Fragmenty, A. M. Skałkowski, Poznań 1928]

Wróblewo
Należało do Józefa Kwileckiego (1791-1860), syna Antoniego i Wirydiany z Radolińskich, znanej pamiętnikarki. Dzięki protekcji matki Józef został adiutantem jej drugiego męża gen. Fischera, wykazał się odwagą w bitwie pod Raszynem, choć sama matka niezbyt pochlebnie wyrażała się o jego dzielności, dosłużył się stopnia kapitana wojsk polskich, a nawet został ranny w jednej z bitew. Potem ożenił się i we Wróblewie założył ordynację, a nie mając syna, za zgodą królewską przekazał ordynację, tytuł hrabiowski, nadany mu w 1816 r. przez króla pruskiego, i nazwisko swemu wnukowi po córce Ludwice, zamężnej z hrabią Albinem Węsierskim.

Źródła:
”Bitwa pod Pniewami w epoce napoleońskiej” Aleksandra Fedorska Kiel, Niemcy;
„Dzieje moje własne i osób postronnych: wiązanka spraw poważnych ciekawych i błahych, Wirydiana Fiszerowa”; tłumaczenie Edward Raczyński, Londyn 1975;
„Księga rozmaitości wielkopolskich”, Marcin J. Januszkiewicz, Adam Pleskaczyński, Poznań 2006;
„Napoleon i jego epoka w Wielkopolsce”, Anna Jabłońska, Dorota Matyaszczyk , XIV Europejskie Dni
Dziedzictwa Kulturowego w Wi
elkopolsce 2006;
„Szachista”, Waldemar Łysiak, Kraków 1983;
„Z pamiętnika Adama Turno: Fragmenty”, A. M. Skałkowski, Poznań 1928;
Materiały i archiwum Piotra Pojaska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto