Jechał bez uprawnień, po alkoholu i z narkotykami. Spowodował kolizję

Dzielnicowi z posterunku policji w Obrzycku, w trakcie patrolu natrafili na kolizję drogową, do której doszło na ul. Jana Pawła II w Obrzycku. Policjanci postanowili sprawdzić, co się stało i upewnić się, czy nikt nie potrzebuje pomocy.

- Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, 21-letni mieszkaniec gminy Obrzycko, który kierował samochodem marki BMW, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i najechał na tył volkswagena passata, którym kierowała 48-letnia mieszkanka Poznania – relacjonuje Sandra Chuda z szamotulskiej policji.- Na szczęście, poza uszkodzonymi samochodami, nikomu nic się nie stało – dodaje policjantka.

Policjanci postanowili sprawdzić trzeźwość uczestników kolizji. Okazało się, że kobieta kierująca passatem była trzeźwa, jednak stan kierowcy BMW pozostawiał wiele do życzenia. Mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Co więcej, po sprawdzeniu go w policyjnym systemie okazało się, iż wcale nie miał uprawnień do kierowania samochodem. W trakcie legitymowania mężczyzny, policjanci wyczuli też silny charakterystyczny zapach marihuany. Po szczegółowej kontroli okazało się, że 21-latek posiadał przy sobie pięć woreczków z zawartością suszu roślinnego.

Co więcej, gdy policjanci pracowali na miejscu kolizji, mężczyzna zachowywał się irracjonalnie, dlatego też pobrano mu krew do badań, aby upewnić się, czy nie kierował samochodem będąc pod wpływem narkotyków. Wyniki tych badań będą znane w terminie późniejszym.

Gdy 21-latek wytrzeźwiał, został przesłuchany i usłyszał cztery zarzuty. Dwa w sprawach o przestępstwo (kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu oraz posiadania narkotyków) i dwa w sprawach o wykroczenie (kierowanie samochodem bez uprawnień oraz spowodowanie kolizji drogowej).

Mężczyźnie może grozić więzienie, zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywna. Postępowania w sprawach są w toku. O wymiarze kary zadecyduje sąd.